bylo 59.5kg dzis rano. juz napisalam do dietetyka bo uwazam ze odkad osiagnelam 60kg w Wielkanoc,od tego czasu skacze i bujam sie i nie moge nic zadzialac mimo checi. i tak sie BUJAM od 1.5 miesiecy.
Dzis 40 minut JOGGING 5 km piekna pogoda i super mi sie bieglo. I pewnie sie opalilam troche. i 15minut uda i brzuch. 300kcal spalilam moze.
diety sie trzymam.
rano graham z szynka i serek wiejski ze szczypiorkiem low fat 300kcal
jogurt toffi na slodziku z ziarnami 200kcal
watrobka z cebula z jablkami 500kcal
CDN.....
Kapierka
23 maja 2010, 20:52Może to już jest odpowiednia waga dla Ciebie..? Na zdjęciu w bikini super wyglądasz i może tego się trzymaj. Albo sprawdź baterie w wadze :) A co do picia : biegam a jakże, ale skoro wolny weekend to mogę sobie na to pozwolić :)