Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dawno mnie tu nie bylo


coś ostatnio lekkie lenistwo mnie złapało. specjalnie diety nie trzymałam ale też nie objadałam się niczym przetworzonym :) 

i moje jedno łakomstwo to był budyń czekoladowy:D nie mogłam mu się oprzeć 

cieżko mi jeść i przygotowywać po dwa posiłki ( dla siebie i dla chłopaka ) okolo cztery razy w ciągu dnia . bym musiała cały dzien stac przy garach chyba.....

wiec musze isc na kompromis i przygotowywac cos posredniego. ostatnio robilam hamburgery z wolowiny prawie bez tluszczu z grachamka i warzywami i ketchupem. to chyba nie bylo zbyt wielkie przestepstwo. 

chodze na silownie prawie miesiac. a od tych cwiczen jestem strasznie glodna. odrazu po bym sie objadla z checia....ale jak pomysle sobie ze bym musiala potem to spalac na stepperze 45 minut to mi sie odechciewa (czekolada)

a tymczasem czekam na swieta az mama wroci z Danii i MNOSTWO MOICH slodyczy !! 

mniam mniam 

ech :)

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    7 grudnia 2014, 17:56

    Jak jesteś głodna po siłowni, to zrób sobie szejka owocowego na bazie gęstego jogurtu naturalnego i wsyp troszkę owsianki ;) Fajnie zapycha ;) Pozdrawiam i powodzenia ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.