no i sie dorobilam wizyto 3 dniowo w szpitalu... kroplowki i te sprawy . wczoraj wyszlam
pocieszajace jest to ze nie przytylam. kazdy wie jakie jedzenie jest w szpitalu . dla mnie zreszto bylo szczegolne :
kleik na wodzie i suchary.i oto cala moja 'dieta lekkostrawna '
teraz czuje sie dobrze, chodz jestem troche oslabiona jeszcze
to musze sie ograniczac i jesc zdrowiej.
vitalia92
30 października 2014, 18:31o kurcze to sie narobilo :( wracaj szybko do formy :)