Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I już :)


Pomiar wykonany- ważę 87,3 kg. Spadek kolosalny, ale przy moich lekach wiem że to tylko woda. Dodatkowo przyszła spóźniona @.

Miałam być na kopenhaskiej, ale zrezygnowałam. Przez @. Odgrzebałam dietę od dietetyka. Nie ukrywam też restrykcyjną przez pierwsze trzy tygodnie. Polega ona na spędzeniu nadmiaru wody z organizmu i pobudzeniu moich nerek, które niestety są rozleniwone (siusiałam dwa, trzy razy dziennie). Teraz wypijając 4 l wody siusiam częściej.  

Zobaczymy jak będzie za tydzień. 

  • kociontko81

    kociontko81

    11 lipca 2015, 13:46

    Gratuluje spadku. Moze to woda i @ ale i tak motywuje ze hey:))))

  • angelisia69

    angelisia69

    11 lipca 2015, 13:29

    daruj se kopenhaskie i inne glodowki,bo po takich jeszcze gorszy apetyt i waga wraca.Na nerki pokrzywa,czystek,zurawina i inne ziolka,natka pietruszki,arbuzy,ogorki.Wystarczy wlaczyc te produkty do menu i powinno byc lepiej.Powodzonka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.