Marzą mi się trzy-dniowe weekendy... Najlepiej z tą samą pensją heh.
Zaplanowałam sobie, że będę w weekendy więcej mogła zjeść, z tą różnicą, że i tak nadal wszystko wrzucam w fitatu. Myślę, że dzięki temu zamiast w taki cheat day mieć balans 3-4tys kcal wyszło mi wczoraj ok. 2600. Dziś na razie 900 za mną plus co tam wyjdzie na kolację... Także balansuje się na przestrzeni tygodnia.
Nie wiem czy pisałam Wami, że mamy nową koleżankę w departamencie. Niestety już widać, że kłamała w CV, ale menager, który jej załatwił dosyć wysoka pensje nie chce się przyznać do błędu. Ech, czas pokaże, na razie ona nic tylko gada (Bosz, ależ ona potrafi gadać! Wszyscy mamy już dosyć słuchania o jej dzieciach, o kolacji męża i sraczce psa), albo bawi się telefonem, albo zadaje najbanalniejsze pytania. Ech te biurowe dramy haha.
Sorki za ten wywód..chyba dopadła mnie przed poniedziałkowa chandra... ;)
Ze spraw odchudzeniowych to jeszcze myślę, czy by nie wrócić na siłkę jednak, bo słabo mi przychodzą regularne ćwiczenia w domu.
Miłego wieczoru niedzielnego.. :*
Janzja
5 listopada 2023, 20:38Dla mnie siłka lepsza niż ćwiczenia w domu, w domu ciężej mi się zmotywować ;).
BlueLilly
5 listopada 2023, 22:27Muszę zobaczyć jaka mają obecnie ofertę. Ech. Plus czy mój ze mną pójdzie, bo sama na pewno się nie zmotywuje 😅
Janzja
6 listopada 2023, 00:16Jakbym ja czekała na towarzystwo to bym nigdy nigdzie nie doszła :P ,ale w dwójkę zawsze raźniej :D
PACZEK100
5 listopada 2023, 18:56Oj mi te się marzy taki weekend! W ogóle.weekend bo teraz miałam roboczy;) jak pracowałam w korpo to też pełno było takich "dram". Za to teraz pracuje w budżetówce i jest jeszcze gorzej z ludźmi zatrudnionymi po znajomości i brakiem jakichkolwiek kwalifikacji.
BlueLilly
5 listopada 2023, 22:29Idealny byłby taki 4dniowy tydzień pracy ech. Ja pracuję w prywatnej firmie, gdzie biuro to ok 20+ osób.. tyle dram, co tutaj, to w żadnej firmie nie miałam. haha 😆