Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
II rozdział/ VI


Hej chudzinki!

Nienawidzę weekendów jeśli nie mam ich zaplanowanych, w tedy leże w łóżku do góry nogami przez pół dnia, czekając na jakieś wyjście czy dobry film :) Zaraz przebiorę się i poćwiczę! będzie to jedna rzecz na + dzisiejszego dnia :) Dzisiaj nieco zasypie was zdjęciami :*


śniadanie: 2 kromki chleba wiejskiego z serkiem z ziołami i cebulką, herbata zielona

II śniadanie: jogurt truskawkowy


obiad: 2 łyżki stołowe ziemniaczków puree, kotlet schabowy, buraczki, mizeria, sos jasny

podwieczorek: grejpfrut


kolacja: 2 kromki chleba posmarowane masłem z jajkiem, herbata zielona


Wczorajszy dzień był dla mnie tragiczny. Wstałam po 5 godzinach snu, ledwo na nogach wystałam, w głowie mi się kręciło to usiałam w kuchni. Zrobiłam sobie herbatę karmelową z 3 łyżeczkami z cukru bo byłam pewna że pewnie mi cukier spadł, zjadłam kanapkę, ubrałam się ale dalej mnie trzymało. Zapytałam się więc mamy czy mogę zostać w domu, zgodziła się, ale nie obyło się bez "opieprzu". Mama i babcia naskoczyły na mnie że nie jem owoców, nie mam witamin w sobie, chodzę na siłownię (niby dostałam karę na chodzenie), że jedzenie traktuje na anty a niedługo wyląduje z anoreksją. Połowa z tego co powiedziały była nie prawdą no ale cóż posłuchałam je :/ położyłam się o 9 i wstałam o 15. Myślę że tu wychodzi ze mnie zmęczenie :( ale i tak będę musiała iść do lekarza na bilans i pobieranie krwi to mu opowiem co się dzieje, może coś zadziałamy :)


Cały mój dzień właśnie tak wygląda, czyli leżenie w dresie, w spiętych włosach czyli tzw. "nieładem na głowie" i piciem ciepłej herbatki <3:D

Miłego wieczorku kochane :*

  • Lovelly

    Lovelly

    9 listopada 2014, 13:19

    ale chudzinka oojeeej! czemu to kochana owocków nie jesz? więcej owocków, warzyw zdrowych witaminek a od razu się lepiej poczujesz :* dbaj o siebie buziaki :*

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    9 listopada 2014, 07:27

    uwielbiam fotki :)) dobrze sobie radzisz-menu :) dobrze zrobic badania, moze zelaza brakowac. ja musze wychodzic bo piesek musi wyjsc na spacerek i sprzatanie sobotnie, a tez bym sobie polerzala ;-)

  • paula15011

    paula15011

    8 listopada 2014, 22:41

    To i ja w piątek nie byłam w szkole i w czwartek też :D Z resztą odpoczynek też jest ważny :) W ogóle ale jesteś szczuplutka, tylko pozazdrościć :P Trzymaj się ciepło :*

    • blueanj3

      blueanj3

      8 listopada 2014, 23:12

      Ja czwartek nieco wytrwałam :) jest ale nie ma kiedy go znaleźć, ciągły zapieprz z nauką i nie tylko to dobija :/ dziękuje i wzajemnie :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.