Jest już godzina 19:15 a ja już padam na twarz, zaraz kąpać i do łóżeczka z ciepłą herbatką. Dziś nieco pechowy dzień, musiałam się z połowy lekcji zwolnić. Jadąc do domu miałam wrażenie że każdy się na mnie patrzy jak na wariatkę, drut z buzi wystawał opatulona skórką a bluza na tyłku, która zakrywała moją wielką dziurę :// Dziś czekały mnie 2 godziny prób do Ślubowania, a przez 40 min śpiewaliśmy hymn, pozdrawiam Księdza :) Poszłam dziś na trening z młodzikami, i chyba coś z pachwiną mi się stało. Idąc czuje że mnie rwie, ale posmarujemy maścią i pewnie przejdzie :)
Dzisiejsze jedzonko to: 2 kromki chleba fitness z szynką z indyka, 2 bułki z serem, szynką i plasterkami rzodkiewki, kinder bueno:/ na obiad były ziemniaczki z jajkiem i marchewką, jogurt naturalny i herbatka zielona!
Aktywności: trening kosza 1,5 godz, hulanie przez 15min, 60 brzuszków, rowerek leżąc na plechach 4 min :)
(dobrze powiedziane! haha )
grubas11111
8 października 2014, 19:30hah jak ma się aktywny tryb życia to czasem o 19 chce się spać, ja tak mam w piątki i soboty, że chcę oglądnąć coś ciekawego w telewizji, to nie ma szans, padam przed 10 i śpię po 10 godzin odsypając tydzień :P a w tygodniu śpię tak 7-8 :)
blueanj3
9 października 2014, 20:14ja w tygodniu tak około 5-6 godzin :/
britishgirll
7 października 2014, 22:03haha święte słowa. :D No a dzień nie za ciekawy ale ważne że już po wszystkim : *
Lovelly
7 października 2014, 16:41oj szalony kiepski dzień ;c oby dzisiaj było lepiej :*