Dokładnie. Raczej mniej perfekcyjna, a od kiedy pracuję, to nie potrafię dojść do ładu w Naszym kącie, tym bardziej, nie mieszkamy sami, więc to też nie pomaga. Nie umiem opanować syfu od trzech lat. Jak coś posprzątam, to coś zdąży się upier... I tak w kółko. Nie inwestowaliśmy zbytnio, z tego tytułu, że przebudówka dużo zmieni i ani mebl nie wymienialiśmy, ani nie mamy porządnej szafy. Bałagan zaczyna mnie męczyć, bo jestem osobą, która akurat porządek lubi mieć. Postanowiłam, więc zrobić megaporządek z tytułu rozpoczęcia małżeństwa i początku dobudówki wejścia. Dzisiaj zaczęłam od szorowania łazienki. Jutro dokończę, bo jeszcze chcę wypucować szafki i kafelki i dokończę pokój, który zaczęłam. Potem wezmę się za kuchnię. Na końcu pokój gościnny, bo tam jest w sumie porządek, tylko trzeba okna umyć, firany i zasłony wyprać.wać
Wyprasowałam i zmieniłam pościel, ugotowałam gulasz, czyli spędziłam sporo czasu w kuchni i pomalowałam paznokcie, bo tych rewolujach wyglądały, że pożal się...
Sportu tym samym nie było, ale za to jutro ruszam w teren.
Chciałabym mieć tyle samozaparcia, żeby wstawać rano i biegać przed pracą, ale chyba nie mam w sobie tyle zaciętości...
Wczoraj byłam z mężem na małych zakupach, kupiłam sweterek w Reserved, mój troszkę bardziej się obkupił. Chciałam jeszcze jakieś spodnie kupić, ale w sumie nic ciekawego nie widziałam. Poza tym tydzień temu kupiłam sobie już 3 bluzki i sukienkę i jeansy.
Potem poszliśmy na obiado-kolację do restauracji, zamówiłam sandacza pieczonego z warzywami.
Pół godziny temu zjadłam świeżo przyrządzony gulasz wołowy, ale normalną porcję, troszkę późno, ale kiedy miałam siły, to nie było, co jeść, a wolałam sprzątać, póki mam chęci. :)
A teraz zmykam pod prysznic. Potem pobuszuję na allegro. Chcę kupićpulsometr do 150-160 zł. Polecacie jakieś? Proszę o pomoc. :)
pitroczna
3 września 2014, 10:15tez mialam taki zryw po slubie i we dwojke udalo nam sie wreszcie jako tako ogarnac mieszkanie, ale walka, ciagla walka. wiec wiem co czujesz ;)
Avika87
2 września 2014, 13:21Mi też po głowie ostatnio zaczął chodzić pulsometr, jak znajdziesz coś fajnego to daj znać:) Mi głównie zależy na pomiarze spalonych kalorii
Neptunianka
2 września 2014, 12:13A ja nigdy nie mam całkowite porządku. JAk ktos taki ma, dziwnie wtedy sie czuje :P jak w laboratorium
blondiblue22
2 września 2014, 12:16Nie chodzi o higieniczna czystosc, ale o swiezosc i zeby przyjemnie bylo w domku. :)
poziomka1905
2 września 2014, 02:03zobacz jaki to mega ruch przy porzadkach! ja to sie tak zatracam w sprzataniu ze ani nie spojrze a juz 3 godziny machalam i nadal daleko w polu wiec robie dalej i ruch jest! a potem jaka satysf. Super ze tak ogarniasz! nawet dietkkuje sie latwiejw porządeczki :) Perfekcyjna Pani Domu! wykorzystaj ze jesteś na tj faliweny :) ! buziaki ! ps. nie znam sie na pulsometrach :(
Aethureth
1 września 2014, 21:57Mój pulsometr to sigma pc 25.10 polecam :) Tani ale cyfrowo kodowany :)
blondiblue22
2 września 2014, 12:15Wlasnie sie nad nim zastanawialam, jet jeszcze rozowy, tanszy o 20 zl, ale to jest chyba gorszy model. Czy jest tam funkcja, np. Spalanie tkanki tluszczowej i podpowiada jakie tempo zachowac itp. ?
Aethureth
3 września 2014, 03:14Tak i ten model i ten o którym mówisz mają tą funkcję :)
DamaZAgatu
1 września 2014, 21:45Porządki są dobre na wszystko. Jeszcze niedawno byłam straszną bałaganiarą, żeby wejść do mojego pokoju potrzeba było kija żeby odgarnąć ubrania z podłogi :P Teraz mam względy porządek wszystkie ubrania odkładam na miejsce i jakoś lepiej mi z tym :) Okno u mnie też przydałoby się umyć, może w sobotę się za to wezmę. Niestety jeśli chodzi o pulsometr to Ci nie doradzę gdyż się nie znam i nie posiadam :) Pozdrawiam :)