Stwierdziłam, że wybiorę się do fryzjera. Włosy mi urosły dość już, a fryzjerka poprzednia totalnie zjebała mi moje długie włosy, źle wycieniowała końcówki i oczywiście za dużo, ale to było w kwietniu. Zapomniane... :) Dziś poszłam podciąć końcówki ,,na sucho". Czyli maszynką. OK. 2 cm. i grzywkę. Wyglądają teraz ładnie. Będę je podcinać co ok. 2-3 miesiące. Chcę wyjść raz na zawsze z tego popier.... cieniowania. Teraz podoba mi się jak wyglądam. Ostatnio nie mogłam dojść do ładu z tymi moimi kejtrami na głowie.
Mój bilans na dziś:
Ze sportu 25 minut Brazil. I już nie chce mi się nic, jakoś nie mogę dziś się ogarnąć w kupę. Jako tako mam posprzątane. A to dla mnie ważne, bo wtedy czuję, że wszystko wokół gra.
Nadal piję pokrzywę. Nadal piję drożdże. Wcinam MegaKrzem. Nakładam oleje na włosy. Testuję różne maski, maseczki. Oczywiście Wax nadal jest moim królem. Numerem jeden. Pojawiło się pełno babyhair. Na skroniach i przy linii grzywki. Te new hair są krótkie i mocne, więc nie są to ,,jednorazówki". Nadal wcieram Jantar w skórę głowy. We włosy co 2-3 dni. Po zakończeniu tej wcierki (ok.1,5 tygodnia jeszcze), rozpocznę Radical w ampułkach. Chciałam wzmonić swoje włosy i żeby pięknie się prezentowały. Na razie nadrabiam ich stan, bo są troszkę suchelcowate. Wychodzą lata stosowania silikonów. Teraz stosuję bezsilikonowe na przemian ze słabszym silikonem. Po myciu odżywka. Myję włosy prawie co dzień, niestety. Ale robię czasem przerwę. Jak wiem, że nie będę się nikomu pokazywać.
Stosuję teraz na końcówki jedwab CHI. Zdecydowanie jest przyjemniejszy od Biosilka. Przerzucę się na niego. Włosy psikam got2b przed suszeniem. Chronią przed wysoką temperaturą. Jedwab na końcówki już na suche włosy. Mokre traktuje odżywką w sprayu z L'biotici z aloesem do włosów wypadających, czy jakoś takoś. W poprzednich wpisach ją pokazałam na zdjęciu. W mojej diecie jest białko na odpowiednim poziomie. Owoce... co dzień do twarożku będę wrzucać szczypior. Zdecydowanie włosy wtedy poprawiają swoją kondycję. Bardziej lśnią.
Bardzo przyjemnie stosuje się błoto kolagenowe z BingoSpa. Balsam antycellu też fajny w użyciu. Na razie efektów nie zauważyłam, aczkolwiek skóra napięta, jędrna, więc wszystko w jednym... Muszę spróbować ekstrakt cynamonowo kofeinowy z BingoSpa. Kilka osób mówiło, że jest rewelacyjny. Za jakiś czas spróbuję. Może ten cellu mi zlikwiduje, który jest tam jeszcze jak ścisnę mocniej nogę i te kilka nierówności na udzie.
Dziś zrobię masaż bańkami chińskimi. Robię ok. 3xna tydzień. Bańki pewnie też mają zasługę w tym wszystkim.
Chyba Was wynudziłam tym wpisem. Jakaś zdechła jestem dziś. Spać mi się chcę. Wezmę prysznic i pomyślę nad moim łóżkiem. Powinnam chyba kiedyś się wyspać dłużej niż 5-6 godzin. Oj, tak.
Pozdrawiam Was ciepło.
Niech cellulit niknie Wam w oczach.
kotusiek
14 czerwca 2012, 08:03Zdecydwanie CHi lepszy niz biosilk, który ma alkohol. Uważaj żebys nie przesadziła tez w druga stronę odnośnie pielęgnacji włosów. Szybko się włosy przyzwyczajają, więc uważaj bo za niedługo braknie Ci środków które będzieszmogła stosowac na włosy.
asimil
13 czerwca 2012, 21:32Wow, dużo robisz dla swoich włosów. Ja nie robię nawet połowy...
malwis88
13 czerwca 2012, 19:47Dla mnie to dużo:( bo postawiłam sobie dietę 1000 kcal;/
Kamillla1991
13 czerwca 2012, 19:44ja też sobie wyrównałam włosy :) miałam pocieniowane od gimnazjum. do tego machnęlam grzywkę i całkiem nowa jestem :P ale zapuszczam jednak
schudne21
13 czerwca 2012, 19:42Ja sie nadal zastanawiam nad piciem drozdży,trochę się tego boję:(