Siemka...
dzisiaj nie wyszłam w końcu w teren, ale zrobiłam sobie trening BBL - High&Tight. I Wediera... Właśnie nadszedł moment kiedy zaczyna mi się dłużyć, czyli 12 powtórzeń w 3 seriach.
Z kaloriami dziś OK.
śniadanie: 4 łyżki owsianki, 100 ml mleka 0,5%, 1 średnie jabłko, 1/3 banana (290)
II śniadanie: 200 ml maślanki z otrębami granulowanymi (10 gram) + 2xWasa (pierwszy z masłem orzechowym-10 gr, drugi z twarożkiem i łyżeczką dżemu truskawkowego) 305
obiad: kurczak z warzywami - ,,reszta" z wczorajszego obiadu + 100 gr jogurtu natualnego + pół jabłka z cynamonem (200+65+50)
podwieczorek: koktajl białkowy 1/2 porcji na mleku 0,5% (100 ml) 130+36
kolacja: 2xtostowy pełnoziarnisty(130) + plaster żółtego sera(70)+2 plastry chudej szynki(40)+2 łyżeczki twarożku light(30)+ogórasek+250 gr jogurtu (80)
1430 kalorii...
Byłam u rodziców ich odwiedzić. Dostałam od mamy na Dzień Gzuba puder w kulkach. Wiedziała, że nie mam, więc dostałam. Prezent spóźniony z tego względu, że w moje święto rodzice chceli zabrać mnie na pizzę, a ja nawet i bym pojechała i w ramach kolacji zjadła kawałek, ale jakoś nie miałam humoru w ten dzień.
Stwierdzam, że muszę częściej ich odwiedzać. Mam 4 km, a naprawdę czasem tak ciężko mi się wybrać. Tym bardziej, że rodziców mam spoko. Młodzi ciałem i duchem. I w ogóle spoko. Czasem marudni, jak to rodzice, ale trzeba to znieść. ;-)
moje motywacje... jak schudnę to się tak ubiorę na zakupy... w krótkich spodenkach:P na razie się nie decyduję na takie negliże :P
a tu moja motywacja włosowa, ach... :)
paauulinaa
4 czerwca 2012, 09:06a najlepiej by było te 4 km spacerkiem i to jak najczęściej :)
uwierzyc.w.siebie
4 czerwca 2012, 08:57a co do moich wymiarów, to niestety nie jestem piękną klepsydrą, mam bardzo wąskie biodra i sporo szersze od nich ramiona. Figura rożek :P Szczerze nienawidzę jej, wolałabym mieć takie proporcje jak Ty, niż moją potężną górną część ciała ;)
uwierzyc.w.siebie
4 czerwca 2012, 08:54Zazdroszczę bliskości rodziców, moi są 400 km ode mnie i często tęsknię, bo nie mogę z nimi być kiedy tego potrzebuję. Korzystaj z tego, że masz ich blisko :) <br> Wytrwałości w A6W życzę. Nienawidzę tych ćwiczeń :P zrobiłam 3 razy do połowy i mnie zanudziło
kate3377
4 czerwca 2012, 08:52Fajnie, że masz tak blisko rodziców. Moja mama mieszka 300 km ode mnie i jest ciężko:/
sss17
3 czerwca 2012, 22:24gratuluje rodziców z moimi trochę ciężko zawiązać nić porozumienia
ness.
3 czerwca 2012, 21:00Nóżki świetne - też bym takimi nie pogardziła :P
cleo83
3 czerwca 2012, 20:13motywacja włosowa... dobre;)
samela
3 czerwca 2012, 19:56Fajne to Twoje menu :) Ja też myślę o owsiance na śniadanie...