Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38/69 od dziś biegam


Siemanko!

Jak w tytule. Mój facet mnie opuścił na 3-4 tygodnie. Długo. Tym samym teraz w pełni poświęcę się mgr, diecie i ćwiczeniom... oraz poszukiwaniom pracy. Mam z rana troszkę do posprzątania. Do prania...... Tak mi dziś smutno, że szok. Ach...

Wczoraj jakieś 50% treningu BBL. Nie lubię Cardio Axe, dlatego po kilku minutach przerwałam. Będę omijać. I robić Bum Bum jeśli CA się pojawi w rozpisce. Absolutnie te COMBO mnie wkurzają. Trening zaczyna się OK, a potem kicha. Tummy Tuck, High&Tight może być. Jeszcze nie miałam jednego z treningów. Zobaczymy jak mi sie spodoba.  Wczoraj nie dokończyłam tego treningu, bo pakowałam Krzysia na wyjazd. Zrobiłam 6 dzień AW6. Dziś 7. Zaczęłam 6 Wediera od 3 serii po 6 powtórzeń, od 3 dni robiłam 3x8. No ciekawe kiedy będzie widoczna moja szóstka. 2 tygodnie myślę.

Wczoraj usłyszałam, że schudłam. Byłam odebrać recepty w przychodzi od pielęgniarki. Fajnie. :)

Czeka mnie jeszcze dużo pracy nad figurą. Nawet jeśli osiągnę cel wagowy, nie zamierzam przestać jeździć rowerem i ćwiczyć na dupkę, póki nie będę z niej zadowolona. I jak obiecałam. Pójdę biegać. Dziś drugi raz w tym roku. Trzy razy w tygodniu będę pomykać po wioskowyh wertepach.  Rower też dziś zaliczę.

W następnym wpisie zamieszczę rozpiskę z gazety, dla tych którzy się przymierzają.

Generalnie nadal grzechów zero. Radzę sobie. :) Nieskromnie powiem, że chyba jestem skazana na sukces. Żeby wreszcie dokończyć tą dietę.

Zapomniałam hormony z tego wszystkiego, że Krzysiu wyjeżdżał i narobiłam sobie okresu, także na wagę za tydzień.

dziś na śniadanie: kubek kakao - mleko 0,5% + kakao natur. o obniż. zawartości tłuszczu 90+15=105, pół kromki chleba sojowego pełnoziar = 90+ser 70+,,szynka'' z kury 25 = +-290 kcal

 

MOTYWACJA NA DZIŚ:

 

Wiem, że jest kilka osób, które zobaczą mnie taką ,,odmienioną" zejdą z zazdrości. Jestem chyba złośliwa, ale mnie to cieszy. I napędza do działań. Pozdrawiam.

 

 

 

  • blacklove89

    blacklove89

    30 maja 2012, 20:25

    po 4 tygodniach na pewno zobaczy różnicę! a kalorii pawie tyle samo co zawsze :)

  • poziomkowa1986

    poziomkowa1986

    30 maja 2012, 17:03

    Zasadniczo niedaleko, tylko, że ja w dni powszednie mam analizy, a w weekendy prowadzę zajęcia z zaocznymi, więc w zasadzie rok spędzimy osobno :/. A co do zdjęcia... ŁAŁ!

  • elewinka1989

    elewinka1989

    30 maja 2012, 12:37

    też jestem złośliwa-każdy chyba tak naprawdę jest ;)

  • brunette6

    brunette6

    30 maja 2012, 11:46

    No i niech schodzą! A co! ;) Mnie też takie opcje motywują :P sesesese!

  • PlayboyBunny828

    PlayboyBunny828

    30 maja 2012, 11:46

    Facet wróci... ciesz się, że go masz, bo niektóre nie mają takiego szczęścia ;/ O tak, koniecznie nie przestawaj ćwiczyć ! ;)

  • ewelinciia54

    ewelinciia54

    30 maja 2012, 11:32

    Tym ostatnim zdaniem zmotywowałaś wiele osób, w tym mnie :D

  • arsenka

    arsenka

    30 maja 2012, 11:25

    nie ma jak usłyszeć że się schudło:)) najlpesza nagorda... no oprócz zazdrości niektórych :D

  • kate3377

    kate3377

    30 maja 2012, 10:43

    A niech schodzą z tej zazdrości:)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    30 maja 2012, 10:14

    Jak to mówią klęska sąsiada moim sukcesem :) nie ważne co Cię motywuje - ważne że motywuje.

  • blacklove89

    blacklove89

    30 maja 2012, 10:00

    złośliwość to wrodzona cecha kobiety! :D

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    30 maja 2012, 09:53

    Zgadzam się :) Mnie też motywuje to że niektórym szczęki poopadają :) Miłego dnia :)

  • schudne21

    schudne21

    30 maja 2012, 09:31

    "Wiem, że jest kilka osób, które zobaczą mnie taką ,,odmienioną" zejdą z zazdrości......" To jest bardzo dobra motywacja:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.