Hej,
przekroczyłam ponad 30% mojego 69 celu dniowego. Efekt -2,1 kg... Idzie jako tako. Ale dostałam @ wczoraj jak dodałam wpis... I tym samym ważenie dopiero po @. Bo ja nienawidzę widzieć na wadze więcej niż widziałam ostatnio, to najwcześniej w kolejną sobotę. A już przedwczoraj brzuch miałam jak w 3 miesiącu ciąży, normalnie bania... Na szczęście gdzie indziej nie napuchnęłam.
Jestem w dołku. Wczoraj popołudniu cała radość z tego, że jest mój Ukochany poszła sobie daleko. Ogólnie stało się coś niezbyt przyjemnego i teraz nie ma tej radości życia, ogólnie kiszka... Później jedziemy do miasta, ale pewnie z kina nici i zakupów i ogólnie ze wszystkiego nici... Najbliższy weekend znowu będę sama, bo on będzie miał na głowie tą sprawę. Wyć mi się chce do księżyca. I jeszcze ta ciota musiała przyjść na dobitkę, żeby człowiek jeszcze bardziej wkur.... chodził. Ja nie wiem co to dalej będzie, ale bardzo męczy mnie życie takie jakie mamy. Wiem, że musimy coś z tym zrobić. Ja mam odwagę, ale Krzysiu nie. I mam wielkie opory. Bo ja go bardzo kocham, ale nie chcę sobie życia spierdolić przez sprawy jego rodziny.
Ale wracając do tematu vitaliowego. Wczoraj zrobiłam trening siłowy. Chciałam iść teraz na rower. Ale jeszcze czekają mnie gary. Czeka mnie sprzątanie. Zrobię szybko pomidorową. A sama nie wiem... Bo do miasta tak o 15... może wcześniej. Idę.
Jest mi źle. Dziś jest mi źle.
lecter1
20 maja 2012, 17:32Dasz radę:)
Yenna92
20 maja 2012, 10:56To twoje zdjęcia w profilowych? Jesli tak, to przecież masz idealne ciało!
paauulinaa
18 maja 2012, 18:04Będzie dobrze :)
serdelkaa
18 maja 2012, 18:01glowa do gory ja ta ciote tez strasznie przechodze a moje humory przechodza wszystko
czeresniaaa99
18 maja 2012, 13:33humor benadzejeny szybko ci przejdzie zobaczysz i jutro będzie juz lepiej:)
kotusiek
18 maja 2012, 13:12Kochana spokojnie masz okres to i humor opada, ale pomysl sobie inaczej- masz okres i niczym sie nei przejmujesz wiec dzsiiaj bo to bez sensu i tyle :) Milego i pozytywnego dnia :)
schudne21
18 maja 2012, 11:43Też mamy problemy mieszkaniowo-rodzinne, potrafia odebrac cała radosć życia ehhh
hugebelly
18 maja 2012, 11:212 kg to dobry wynik, więc głowa do góry :) co do okresu, to nic nie poradzisz, trzeba pogodzić się z podłością tego stanu. A o chłopaku mówisz w sensie małżeństwa?
nessathinks
18 maja 2012, 11:04mi tez jest zle.
kubinka
18 maja 2012, 10:51trzymaj się dzielnie! wysyłam Ci uściski :)
gosiaaa90
18 maja 2012, 10:50bedzie lepiej dasz rade:)))
kate3377
18 maja 2012, 10:46Dziś jest źle, ale jutro będzie lepiej:) Tym bardziej, że pogoda ma być piękna:)
ideaalistkaaa
18 maja 2012, 10:413maj się :* Każdy ma czasem gorsze chwile ale nasza w tym głowa, żeby je przetrwać ! ;*
kamilla1991
18 maja 2012, 10:41kochana mam pytanie co do picia drozdzy ;)) pomagaja na wlosy? widzisz eefekty?
blacklove89
18 maja 2012, 10:34