Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś mija tydzień...


Nom to mam tydzien mojego odchudzania... Ogolnie powiem szczerze że jeść mi się nie chce, dużo pije, Jak mnie czasem głód złapie to tylko coś żeby go oszukac i jest spokój. A zakupiłam sobie taką jedną z reklamowanych kaw odchudzających i powiem że nawet coś i daje co nie mam ochoty na słodkości, tak więc jest to już duży plus hehe ;) A co do wagi hmmm powiem szczerze że nie wiem bo nie mam w domu jej. Dziś może przejdę się do rodziców to zerknę czy coś tam sie zmieniło, chodź co do tego wątpię... Ale cóż tu wymagać po tygodniu ;)
  • nadkaa

    nadkaa

    26 października 2010, 13:15

    no niestety weekend był masakrą w moim wykonianiu:)A Twoje postępy to już coś,wiadomo że tydzień to nie dużo ale na dobrej drodze jesteś i oby tak dalej:)pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.