Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmmm może coś z tego wyjdzie...
19 października 2010
Od dziś wziełam się porządnie za swoją wagę, gdyż zakupiła sobie wspomagacz. Tylko za nim go użyłam musiałam się upewnić czy... w ciąży nie jestem bo coś jakoś tak mi dziwnie było hehe :) ale jednak nie jestem, odchudzanie można zacząć ;) Zobaczymy co mi z tego wyjdzie... hmm jeszcze powinnam zakupic sobie wagę, chociaż może lepiej nie bo i tak u mnie waga to zazwyczaj stoi w miejscu a tylko po ciuchach widać efekty ;) Narazie jestem dobrej myśli, na saune będę chodzić bo już sie zapisałam i jeszcze jakiś rowerek by się przydał ;) ale to się pomyśli hehe ;)
nadkaa
19 października 2010, 13:15wyjdzie wyjdzie,bo czemu by miało nie wyjść:)Waga bardzo przydatna rzecz.ja jak nie miałam kontroli to źle to się dla mnie kończyło:)Powodzenia!:)