Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 dzień


wczoraj masakra 4 kawałki ciasta suszi bułka i sałatki :(( w pracy dzień kobiet trudno było sie oprzec ale dzisiaj walka sie uda zero pokus :)))) i po pracy siłka :)))

  • Headache

    Headache

    11 marca 2014, 22:35

    najlepszym sposobem to nie mieć takich rzeczy w domu :D przy dzieciakach ciężko o to :D

  • Blondi985

    Blondi985

    11 marca 2014, 20:49

    nio chyba cos słabo z ta moja silna wola w pracy sałatka i banan pozniej susz i obiadek ale w koncu ciastka cała paczka herbatnikw masakra chyba nigdy nie schudne ciezko mi si zmobilizowac :(((((

  • Headache

    Headache

    11 marca 2014, 07:37

    wczoraj, to wczoraj; dzisiaj walka zaczyna się od nowa :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.