Nooooo nareszcie waga ruszyła i mam 1kg mniej.
To mnie mocno zmotywowało zeby jednak uzyskac w Wigile upragnione 64kg
Teraz tyle beganiny, sprzatania ze moze nie bedzie czasu jesc.
Trzymajcie kciuki.
No i ćwiczenia pokochałam, nawet to fajna zabawa, a od dzis zaczynam sie katować z Mell B. mam filmiki i uważam że są super no i podzielone na takie 10 min ćwiczenia. I oto chodzi, bo z czasem u mnie krucho.