I znów angina, nie minął tydzień od wzięcia ostatniej dawki antybiotyku, po którym z resztą dostała infekcji grzybiczej, a ja znów z gorączką chodzę, śpię i funkcjonuje w domu i pracy, dzień dietetyczny, ale nie mam siły rozpisywać jadłospisu, dopiero wróciłam z pracy, mam ochotę tylko na kąpiel i kojące ramiona mojego lubego.
Czy wy drogie vitalijki, macie jakieś swoje sposoby na anginę?
Nie mogę iść znów na antybiotyk, bo całkiem pozbędę się odporności.
Chcę by została ona odbudowana, dodam że to 6 raz w tym roku jak choruję na anginę, i 6 razy brałam przeróżne antybiotyki. ( za tydzień mam wizytę u laryngologa jakby kto pytał)
anastazja2812
12 czerwca 2014, 11:45wspolczuje tych czestych angin. Mnie przez ostatnie pol roku czesto lapaly choroby, teraz lykam witamine C, wczoraj doszla do mnie paczka z rutinoscorbinem i na kobiece sprawy polecam probiotyk lacibios femina, jest swietny! Wreszcie mam spokoj z chorobami co 2tyg, niedlugo bede powoli odstawiac te leki pomocnicze. Moze jesli chorujesz tak czesto od lat to warto bys lykala jakis zestaw witamin typu cetrum? Dobrze ze idziesz do laryngologa, oby pomogl!
angelisia69
11 czerwca 2014, 04:54Moze migdalek do wyciecia??Nie wiem bo raz w zyciu mialam angine,ale wspolczuje na dodatek w taka pogode :/
blithe
11 czerwca 2014, 08:32ten mały języczek jest przyklejony do migdałków, po nocy jak wstanę jest tak, bo nie pije płynów, a mój mówi że strasznie w nocy chrapie :P