Bądźmy szczere. Jeżeli ktoś ma do zrzucenia, jak ja 5-7 kg, to samo odstawienie pieczywa i słodyczy to trochę za mało aby uzyskać zadowalający efekt. Niestety, muszę to chyba sobie napisać, potrzebna jest redukcja kalorii. Sam zlepek słów "redukcja" i "kalorie" brzmi okropnie. Nie lubię liczyć kalorii. Nawet aplikacje na smartphona zajmują sporo czasu. Zanim wszystko wpiszesz, ustalisz odpowiednie wagi... no masakra.
Utrzymywanie 5 zdrowych posiłków też mi nic nie daje. To jest dobre jeżeli chcę utrzymać wagę, a nie jeżeli chcesz schudnąć (cały dramat polega na tym, że pisząc to, jem urodzinowe ciasto kolegi z pracy). Zatem dzisiaj od 12:00 zaczynam się pilnować. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wymyśliłam sobie takie założenia:
- Posiłek nie może przekraczać 250 g lub 250 ml- to mi da jakieś 6 posiłków dziennie (średnio co 2,5 h).
- Rzeczy zakazane: biała mąka, słodycze (poza gorzką czekoladą), wszelkie słone przekąski.
- 1 cheat meal w tygodniu- no bez przesady- nic mi się nie stanie jak zjem raz w tygodniu coś "złego".
- Woda, woda, woda.
- Posiłki mają zawierać warzywa, owoce, pełnoziarniste makarony, kasze i ryż (brązowy).
Let's do it!
misiaczekm
16 lipca 2015, 08:28Trochę za mało... Twoja podstawowa przemiana materii to ok. 1350 -1450kcal. Spacery 7 km palą z 150- 250 kcal. Jak Ci będzie"słabo" dodaj spokojnie te 100 - 200 kcal... Ciężko Ci będzie nabić tyle kalorii posiłkami 250 g. 1 pomidor średni waży z 170g i ma ok 27kcal. Chyba, że jakimiś świństwami przetworzonymi...
Blairann
16 lipca 2015, 08:33Dzięki za komentarz :) Tak jak mówisz- jak będę czuła się słabo to dodam nieco kalorii :)
zuzu11
15 lipca 2015, 12:44fajny ten twój plan a ile chcesz na dzień przyjmować kalorii ?
Blairann
15 lipca 2015, 15:00Myślę, że koło 1300 kalorii. Chodzę do pracy codziennie jakieś 7 km w sumie, więc myślę, że to całkiem przyzwoicie.
zuzu11
15 lipca 2015, 18:03kurczę malutko chyba
Blairann
15 lipca 2015, 19:58Jak ciężko będzie mi wytrzymać to trochę zwiększę :) Spokojnie- dieta to nie jest droga w jedną stronę :)
zuzu11
16 lipca 2015, 00:42no pewnie ja jem 1500-1600 kal na dzień trochę mnie zmotywowałaś i od jutra nie będę przekraczać1500 , mam nadzieję że będzie ok
Blairann
16 lipca 2015, 00:50Sprawdź jak Twój organizm na to zareaguje. Jak coś będzie nie tak, to na pewno to zauważysz. Trzeba obserwować siebie, swoje ciało i je słuchać. No chyba, że mówi Ci żebyś zjadał jakiś syf. Wtedy go nie słuchaj :) Powodzenia!
spelnioneMarzenie
15 lipca 2015, 11:03podoba mi sie twoj plan ;-)
Blairann
15 lipca 2015, 15:02dzięki :)