Witam.
Jak zwykle drukuję do pracy. Teraz to będzie norma. Dzisiaj jednak już prawie kończę.
Oczywiście byłam grzeczna. Mam tylko wielką chęć na małego, kochanego loda.
Dzisiaj Chodakowska wykonana. Staram się ją robić co drugi dzień - za 2 tygodnie będą dwa miesiące z nią i mierzenie. Zobaczymy. Jedno co trzeba oddać to, że moja pupa już nie jest płaska. Tu mówi na nagraniach prawdę.
Menu na dziś:
Śniadanie: bułeczka: pół z serkiem i pomidorem, pół z sałatką z tuńczykiem
II śniadanie: banan
Obiad:2 placki z cukinii i płatków owsianych + marchewka gotowana troszkę zaciągnięta + kawałek gotowanego mięsa
Podwieczorek: maliny
Kolacja: makrela wędzona + sałatka (pomidor + ogórek małosolny+ cebula + kiełki rzodkiewki + ser feta)
Przed snem pół grapefruita. może jeszcze hula.
Pozdrawiam.
NieidealnaG
4 września 2014, 08:47Super widzieć efekty, zauważyłaś już, że tyłek nie jest taki płaski, fajnie :)