W przedszkolu było OK. Mała się rozbawiła, że hej, nie chciała wychodzić. Jednak przez całą drogę prosiła aby "mama nie uciekła autem". Dzisiaj byłam z nią, zresztą wszyscy rodzice byli, zobaczymy co będzie w poniedziałek. Rok temu nie było problemów, teraz jednak dwa miechy ze mną spowodowały, że trzyma się mocno spódnicy no i inne przedszkole.
Menu na dziś:
Śniadanie - standardowe grahamka z serkiem i pomidorem
II śniadanie - musli light
Przekąski - 2śliwki, gruszka
Obiad - Zupa ogórkowa z ziemniaczkami
Podwieczorek
szklanka przecieru pomidorowego
Kolacja - 3 ogórki, pół jogurtu naturalnego - czyli mizeria
Przed snem pół grejpfruta.
Dziś dzień ćwiczeń - zobaczymy.
Pozdrawiam.