Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po obiedzie


Dzisiaj 
Śniadanko:
Jedna kromka chleba (baltonowskiego - tylko taki miałam a do sklepu za daleko), posmarowana masełkiem (cieniutko) i na to pomidorek. No i niestety nie mogłam sobie odmówić soli.
Kawa (czarna bez dodatków - nic miłego)

Śniadanko II 
3 przepyszne morelki prosto z drzewa

Najlepsze jest teraz: około 2 godzin pracy w ogródku z czego godzinka przy łopacie - zawsze to jakiś sport.

Obiad:
Rosół nagotowany na porcji i kilku serduszkach. Bez makaronu.

Teraz czas na pływanie.
A co dalej zobaczymy.
  • subaruimpreza

    subaruimpreza

    10 lipca 2012, 16:53

    jak dla mnie to trochę mało tego jedzenia. Nie jesteś głodna?? Chyba, że dziś nie masz wyjątkowo ochoty na jedzenie, ale głodzenie się nie jest najlepsze, szczególnie że jest prawie 17 ... Na jakiej jesteś diecie??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.