Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
halo moje piekne


Poddac się nie poddam o nie! Ale juz mnie jasna cholera bierze z tą moją wagą :-) Nadal 65,9 i wcale mnie to nie motywuje, ale może jak przetrwam ten styczen zimny i luty to znow waga zacznie spadac... moze tak się przed zimą bronie?? Nie wiem sama,ale jak pomyśle że moje 15 kilo słoniny ma wrocic to zaczyna znów mi się chciec :-) No wiec spadam na aero i odezwę i po :-)
  • glupia0krowa

    glupia0krowa

    12 stycznia 2009, 22:40

    No u mnie jakoś leci :) myślę, że komentarz pode mną ma sporo racji. Pójdź do dietetyka, na pewno nic nie stracisz (ew.kasę na wizytę), a może dowiesz się jak dotrzeć do celu. Zastanów się, myślę, że warto. Tyle dobrze, że walczysz i się nie poddajesz :) Buziaki.

  • kawusiaItrening

    kawusiaItrening

    12 stycznia 2009, 21:18

    Co robisz zle??Już ci mowie..za mało jesz,to po pierwsze........po drugie nie eksperymentujesz z posiłkami,nie urozmaicasz ich,nie zmieniasz....a w chwilach słabości zajadasz się słodyczami.Uważam kochana że powinnaś się wybrać do dietetyka i pójść za jego radami co do odżywiania i ćwiczeń skoro samej ci trudno i tak naprawde nie wiesz co zle robisz.Powinnaś spróbować rady kogoś kto się na tym zna. Gdy cwiczysz,jesz cos po treningu??Jeśl nie to pierwszy podstawowy bład.Trzeba tez wiedzieć co zjeść.Przed snem najlepiej jesc białko,bo pomaga spalac tłuszcz gdy śpisz,dobre są odzywki białkowe ale tylko w odpowiednich proporcjach. Wiem ze jak cos nie wychodzi to sie mozna załamac,ale nie rób tego,badz silna i odchudzaj się z głową.Może są produkty w twojej diecie ktore ci nie służą,po prostu.Skorzystaj z wiedzy dietetyka,bo silną wole masz,a to chyba kazdy wie:) Pozdrawiam serdecznie.

  • niunia305

    niunia305

    12 stycznia 2009, 16:58

    Jasne ze nie możesz się poddac ja niestety się poddałam i cholera teraz tylko żałuje nic wiecej jak juz doszłam do wagi 58kg to z czasem zaczęłam podjadac i wróciłam do punktu zero dlatego Ty nie popełaniaj tego samego błędu ponieważ pózniej bedzie tylko coraz gorzej:(trzymam kciuki!bierz się i walcz!musisz być silna pozdrawiam Aga

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.