Na poczatku dziękuje że trzymałyście kciuki!! Dostałam staż w sądzie i zaczynam 24 listopada :-) Noom ....więc tu w miarę zadowolona jestem ( w miarę bo pierwsza kasa dopiero w styczniu będzie i do tego czasu goła i wesoła będe :-))
Z dietą dziś będzie ciężko - chyba dla tego że wstałam o 6.00 a teraz czuję już dośc głodna
A bilans dnia :
I Śniadanie
jogurt ( pół) + kawa - 100 kcal
II Śniadanie
Jogurt (2 pół) + 2 deski -100 kcal
2 deski z szynką 100 kcal
Obiad
brokuł 90 kcal
jajko sadzone 80 kcal
barsz z torebki 40 kcal
Podwieczorek
kostka czekolady 40 kcal
kawa 10 kcal
Jak na razie 560 kcal ale jest dopero po 16 więc pewnie jeszcze troszku pochłonę. Jak na razie posiedzę w domku a koło 17 wybiorę się na spacer- pewnie zejdzie mi do 20 więc mam nadzieję potem nie będę juz miec okazji dużo nadrobic :-)
Tak się zastanawiam i chyba czas na jakieś postanowienie?? Może zacznę cwiczyc lub ograniczę słodycze ??? Nie wiem ale coś trzeba w końcu zrobic z sobą, bo jak na razie to tylko zakupy i jedzenie i tak w kółko Macieja :-)
A co do Macieja nadal mi nie przeszło :-( Idę z nim na spacerek właśnie o 17, więc przynajmniej się napatrzę troszku :-)
Z dietą dziś będzie ciężko - chyba dla tego że wstałam o 6.00 a teraz czuję już dośc głodna
A bilans dnia :
I Śniadanie
jogurt ( pół) + kawa - 100 kcal
II Śniadanie
Jogurt (2 pół) + 2 deski -100 kcal
2 deski z szynką 100 kcal
Obiad
brokuł 90 kcal
jajko sadzone 80 kcal
barsz z torebki 40 kcal
Podwieczorek
kostka czekolady 40 kcal
kawa 10 kcal
Jak na razie 560 kcal ale jest dopero po 16 więc pewnie jeszcze troszku pochłonę. Jak na razie posiedzę w domku a koło 17 wybiorę się na spacer- pewnie zejdzie mi do 20 więc mam nadzieję potem nie będę juz miec okazji dużo nadrobic :-)
Tak się zastanawiam i chyba czas na jakieś postanowienie?? Może zacznę cwiczyc lub ograniczę słodycze ??? Nie wiem ale coś trzeba w końcu zrobic z sobą, bo jak na razie to tylko zakupy i jedzenie i tak w kółko Macieja :-)
A co do Macieja nadal mi nie przeszło :-( Idę z nim na spacerek właśnie o 17, więc przynajmniej się napatrzę troszku :-)
trufellll
4 listopada 2008, 23:12Dzięki za rady:) na pewno długo na tak mało pożywnym jedzeniu nie pociągne... Chciałam tylko porządnie wyczyścić organizm. Potem zacznę wprowadzać troche wieksze ilości jedzenia, Ale tylko TROCHE:):) pozdrawiam
trufellll
4 listopada 2008, 19:41Przyjemnego spacerku życzę:) na pewno widok owego Macieja zmobilizuje do dalszej walki z tymi okropnymi kilogramami:) Choć i tak, Ty już pewnie wyglądasz świetnie!
prysia
4 listopada 2008, 19:34gratulacje, oby ci sie tam dobrze pracowalo...
zonaswojegomeza
4 listopada 2008, 18:16Gratuluję stażu :) i nie masz za co dziękować, taki podziw Ci się słusznie należy :) za tyle kilogramów i chęć walki dalej, jak najbardziej podziw jest wskazany :) jesteś moją motywacją :) A na spacerze pochodź w koło tego Macieja, to może zauważy i wiesz... spojrzy inaczej i będzie MIŁOŚĆ ;)hihihi buuziaczki
pomaranczaaa
4 listopada 2008, 16:39Mialam kupic jakas herabtke z melissy czy cos... ale oczywiscie zapomnialam. Mam tylko w domu tabletki ziolowe. niby to ziołowie... wiec mam nadzieje, ze mnie nie przymuli bo nadrodze musze byc czujna :D ewentualnie wezme polowe... Zmykam teraz wziac odstresowujaca kapiel :D buźka
pomaranczaaa
4 listopada 2008, 16:30Gratuluje dostania sie na staz! Ja dzisiaj za to pochlonelam duze ilisci jedzenia. Chybasie okres przedwczesnie zbliza bo mma nieopanowana chec nacos slodkeigo :P hehehe... Pozdrawiam. I udanego spaceru zycze!