Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Padam z nóg


Dziś mega aktywny dzień pobudka o 6.45 i od 10 łażenie po wrocławiu ( czasami kocham to miasto). Zakupy super udane i nawet mój przyjaciel który wziął urlop by ze mną pojechac nic nie marudził :-), choc w pociągu w drodze powrotnej stwierdził że woli jednak prace niż zakupy:-)
A kupiłam mało w sumie : błonnik, piękną sukienkę czerwoną ( rozmiar za mała dla motywacji) i śliczną bluzkę z wiśnienką:-) No ale mimo to mega szczęśliwa jestem :-) Było super 11 godzin latania po sklepach i 13 godzin spędzonych z moim misiem :-)

A bilans dnia w sumie nie bardzo imponujący :-( ale myślę że sporo spaliłam chodząc

I Śniadanie
1 deska z serkiem 50 kcal
1 wafel ryzowy z szynką 60 kcal
sałatka ( 100 gr cykori, 100 gr sałat, 20 gr rzodkiewki, 20 gr szczypiorku, 2 łyżeczki chudego jogurtu, 100 gr pomidora ) 70 kcal
kawa 10 kcal

II Śniadanie
sałatka z marchewki 40 kcal
sałatka z białej kapusty 60 kcal
kawa inka 100 kcal

Obiad
mix sałatek 100 kcal
sałatka z krabem 150 kcal
kawa 50 kcal

Kolcja
2 paluszki rybne smażone 200 kcal
puszka coli light 1 kcal

razem około 900 kcal

No a teraz mykam spac bo zaraz nad klawiaturą zasnę :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.