Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;(


No i zawaliłam. W 100%, na całej linii, już przed południem ciągnęło mnie do słodkiego, ale.. koło 16.. zaczęło się spotkanko rodzinne i poległam na całej linii..
Do tamtego czasu 1170kcal + 27min treningu z gwiazdami  chodakowskiej i 1,5h roweru stacjonarnego.. także jak w przyszłą sobote nie bd poprawy to się nie zdziwie.. jestem załamana :(
  • Megan1989

    Megan1989

    6 stycznia 2014, 08:10

    jeśli były ćwiczenia to nie jest tak zle...dasz radę :*

  • Onaa1718

    Onaa1718

    5 stycznia 2014, 20:59

    Z Ćwiczeniami Bardzo dobrze ;) Spokojnie ;) Potrzeba Czasu ;)

  • SzukajacaSzczesciaa

    SzukajacaSzczesciaa

    5 stycznia 2014, 20:53

    Jeszcze nic straconego :) weź się w garść i wracaj na swoje właściwe tory :) powodzenia :)

  • -inna-

    -inna-

    5 stycznia 2014, 20:45

    Takie rzeczy się zdarzają! Ale uszy do góry i się nie poddawaj !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.