Hejjaa!
Tak jak w temacie, bardzo często zapominać o diecie!
Biorę np cukierka do buzi i po chwili go wypluwam bo sobie przypominam że przecież mam schudnąć! I co dzień rano zapominam się zważyć....ale jutro obiecuje że się zważę i zaktualizuje wagę.
Ćwiczenia są, nawet dziś spaliłam 450 kcal
Ostatnio przypadkiem na Ipli znalazłam program fat killers gdzie Konrad Gaca odchudza otyłych ludzi. Przyznam że fenomen p. Gacy znam od lat ponieważ mieszkam w okolicy gdzie on rozpoczynał swoją "karierę " Znam nawet 3 osoby które do niego uczęszczały i :
1. Schudła z 30 kg ale po wyprowadzeniu z diety ( ostatni etap) znów zaczęła tyć więc po prostu zaczęła się zdrowo odżywiać
2. Schudła ponad 40 kg i także się wyprowadzała jednak kg powoli wracały, efekt jest taki że wciąż jest u Gacy. Kupuje u niego witaminy i koktajle ( oczywiście b. zalecane) siłownie oraz spotkania i wydaje miesięcznie ok 1000 zł
3. Dużo schudła, wyprowadziła się i wróciła jej waga początkowa z nawiązką +20 kg
Sama się zastanawiałam nad wizytą lecz uznałam że najważniejsze to : ruch + dieta!
eva.system
14 stycznia 2015, 19:42bo ludzie nie mają się i woli nie umiem nad sobą panować i co tutaj się dziwić że kilogramy wracają to bez sensu takie diety i tyle pieniędzy zmarnowane