Cześć dziewczyny.
No to chyba czas się przyznać, że coś poszło nie tak...
Miesiąc temu zostawił mnie chłopak :( a ja wpadłam w wir jedzenia! czego chciałam, ile chciałam... i tak przez calutki miesiąc! Nie powiem, że siebie bardzo obwiniam, bo był to dla mnie bardzo ciężki okres, i wiem, że rozstanie nie było jakąś tam wymówką żeby zacząć jeść. Po prostu w takich momentach ciężko jest myśleć o sobie. Wszystkie moje plany legły w gruzach. Dla niego zostałam w Polsce, a on mnie tak po prostu z dnia na dzień zostawił, mimo, że dzień wcześniej zapewniał, że jest przy mnie bardzo szczęśliwy.
Jak pewnie możecie się domyśleć - przytyłam. Nie dopadło mnie jakieś monstrualne jojo, myślę, że jest to kwestia 4-6 kg bo odchudzałam się z głową, no ale wiadomo żal i rozczarowanie jest.
Wczoraj miałam urodziny i postanowiłam, że koniec z tym! Trzymałam diety pół roku, i czułam się cudownie, to i teraz muszę wrócić, póki jeszcze nie wszystko stracone.
Trzymajcie za mnie kciuki!
o takiej figurze marzę :)
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 17:33Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
BeYou86
14 listopada 2015, 15:12Wszystkiego dobrego z okazji urodzin. Dobrze, ze do nas wrocilas:) buziaki
Caffettiera
14 listopada 2015, 13:55Ohh jak przykro... dupek :/ nie że cię zostawił, ale że był takim tchórzem żeby wcześniej się nie przyznać, że coś jest nie tak. Ale czas się podnieść, sama dieta od razu postawi Cię na nogi, wprawi w lepsze samopoczucie:) Będzie dobrze :*
spelnioneMarzenie
14 listopada 2015, 13:28po pierwsze: wszystkiego naj, najlepszego :) po drugie glowa do gory, najwidoczniej dla Ciebie jest w zyciu cos lepszego przeznaczone :) a on nie jest ciebie wart, to Dupek!!! moze obejrzyj sobie dwie czesci Bridget Jones i badz dzielna i silna jak ona, polecam ;-) buziaki :)