Cześć!
Jak czułam tak się stało cel 1 jest mój Do końca wciąż sporo do zrzucenia, a ja jakoś niezmiernie cieszę się już z tego pierwszego małego sukcesu.
Od dawna szukałam motywacji i od roku nie było we mnie takiego zawzięcia jak teraz. Odchudzałam się tydzień, po czym wpadały weekendowe imprezy (a wszystkie dość zakrapiane) i później już tydzień leciał swoim życiem - bułeczki w biurze, obiad obojętnie jaki, kolacja nawet po 21.30, słodycze, chipsy, pizza, burgery, kebaby ... I tak to się to się stało ..., czułam że grubnę, słyszałam dość dosadne opinie w szczególności mamy, nie tyle obraźliwe co bardzo konkretne i ostrzegające, co będzie jak się nie wezmę za siebie.
Chcę dobrze wyglądać dla siebie i dla , choć z jego strony nigdy nie usłyszałam żadnych uwag. Raz weszłam na wagę pod wieczór i chciało mi się ryczeć, pamiętam że pokazała wtedy coś 83 kg, czyli najwięcej w życiu!
Od zeszłego miesiąca postanowiłam to zmienić. 3 kg w dół to może i mało ale jestem zadowolona i nastawiona pozytywnie na dalszą drogę.
Domcia2020
25 czerwca 2020, 21:22Gratuluję! 😁
better.mirror.wanted
26 czerwca 2020, 07:15dziękuję ! :D
Natalia2911
25 czerwca 2020, 20:01Wielkie gratulacje! ❤️
better.mirror.wanted
26 czerwca 2020, 07:14Dzięki :D
finebyme
25 czerwca 2020, 13:46Gratuluję 🎊 3 kilo to naprawdę mega wynik 😊
better.mirror.wanted
25 czerwca 2020, 13:52myślę, że taki standardowy, ale dziękuję Ci bardzo <3
bali12
25 czerwca 2020, 08:36brawo!3 kg , to świetny wynik!
better.mirror.wanted
25 czerwca 2020, 13:51dzięki <3