Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WTOREK I SZAŁU BRAK


Jest wtorek i jak już napisałam szału nie ma ,rano wstałam wysłałam dzieci do szkoły i położyłam się spać. A wstałam O 11 : 30 SZOKK. Ale nie będę narzekać. Postanowiłam być twarda i nie dać się zimowej aurze padającemu deszczowi ze śniegiem i moimi zmianami nastroju.Powoli podejrzewam czemu tak się dzieje ale pewności nie mam wiec nie piszę na razie o tym.Okaże się gdzieś za tydzień.Wtedy dam znać.
A wczoraj był 30 min rowerek  A6W 2 serie i brzuszki skrętne.Wagę wyniosłam do piwnicy bo codziennie się ważyłam a to dołujące.
Dzisiejsze menu
-2 kromki chleba z serem i 100g jogurtu
-pomarańcza
-2 ziemniaki surówka z kapusty i pierś pieczona
-jogurt
-2 łyżki płatków owsianych z mlekiem,2 wafle  ryżowe z wędliną i pomidorem, jabłko
oczywiście woda i herbata zielona  z czerwonej chwilowo rezygnuje
POZDRAWIAM
  • Kassssss

    Kassssss

    21 lutego 2012, 18:37

    /

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.