W sobotę zaliczyłam robótki w ogródku i rower na świeżym powietrzu :)
Niedziela już na stacjonernym 30 min jazdy.
Na obiad na sobotę i niedzielę wymyśliłam sobie zupę szczawiową, ale nie zabielaną śmietaną.
W sobotę zaliczyłam robótki w ogródku i rower na świeżym powietrzu :)
Niedziela już na stacjonernym 30 min jazdy.
Na obiad na sobotę i niedzielę wymyśliłam sobie zupę szczawiową, ale nie zabielaną śmietaną.
beti97
25 marca 2014, 09:42No jak tylko jest pogoda to wsiadam i jadę, ale niestety pogoda się popsuła i jak dla mnie jest już za zimno i przerzucam się na stacjonarny .
cynamonowy44
25 marca 2014, 09:34zazdroszcze rowerku na świeżym powietrzu :D