Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5ty dzień bez słodkości...


  Cześć Dziewczyny....
Chciałam się pochwalić że wytrzymałam dziś 5ty dzień bez słodyczy i naprawdę dietowo.Staram się trzymać określonych zasad jeść zdrowiej ,lżej i mniej.
Narazie bardzo skromniutko ale robię też codziennie sto brzuszków.Wiem że to pryszcz w porównaniu z niektórymi z Was widzę że ostro ćwiczycie,ale od czegos trzeba zacząć.Chcę zorganizować sobie jakiś basenik,albo aerobik (mamy tu niedaleko w szkole aerobik i może uda mi się na niego wyskakiwać chociaż raz w tygodniu).Ja mam taki problem że jestem bardzo ograniczona tzn.niby nie pracuję i mam całe dni wolne,ale mam 3letnią córusię no i jest ciągle ze mną,ciężko coś zorganizować bo M całymi dniami w pracy,dziadkowie pracują więc niie mam czasem godziny dla siebie.Od września się ciut zmieniło bo mała zaczęła chodzić do przedszkola no ale więcej jest chora niż tam i tak to wygląda.Hm..a prawda jest taka że dla chcącego nic trudnego w domu tez można ćwiczyć więc juz się nie usprawiedliwiam.No i tyle mnie tu było mała już mi mamuję,M tez czegos chce więc zmykam do nich a Wam życzę miłego wieczorku...Całuuuski papaaaa.
  • liliana200

    liliana200

    16 listopada 2013, 21:28

    Kochana a może z małą użąć na przykład dance w domu, ruch dla ciebie i zabawa dla małej, jak się uda idź na ten aerobik. I gratuluję :)

  • pataragogo

    pataragogo

    16 listopada 2013, 20:41

    Jak Ty dajesz radę bez słodyczy? Ja dzisiaj pierwszy dzień bez nich i mnie nosi! :)

  • Olaa92

    Olaa92

    16 listopada 2013, 20:21

    No to ekstra:) Gratuluję i oby tak dalej :)

  • iness7776

    iness7776

    16 listopada 2013, 20:21

    Gratuluję piatego dnia bez słodyczy. Polecam Ci bieganie, jak nie biegałaś zacznij od szybkiego spaceru ;). Początkowo wystarczy 30 minut, chyba tyle jesteś w stanie wygospodarować???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.