szampan wypity, główka boli, oj boli....
powoli zaczynam pakowanie, jutro wyjazd i krótki odpoczynek na "dzikim zachodzie"
wreszcie spotkam sie z moimi dzieciaczkami:)) bardzo się stęskniłam, bo od 25 czerwca się juz wczasuja..
do zobaczenia po 25 lipca:))
a wy ładnie chudnijcie:)) trzymam kciuki.
diakq
25 lipca 2011, 09:01Witam! i na wpis czekam jak miął urlop:):) pozdrawiam ciepło!
Karampuk
15 lipca 2011, 11:15cudownego urlopu
shawty
14 lipca 2011, 17:04udanego wyjazdu;*