siedzi dzisiaj ze mną na kanapie przed tv:))
Rano 35 min stepperka, potem obiadek, miało byc kino, ale nie chce mi się tyłka ruszyć z kanapy....podczytuję, co u was, oglądam 10 lat mniej czy jakoś tak, i chyba zaraz zapodam sobie drzemkę... A co, jak szaleć, to szaleć...hihi, ciężki kawałek tygodnia mi sie szykuje, więc może uda mi się odpocząć na zapas?
potem znów stepperek i kąpiel w bąbelkach sobie zafunduję....
niestey spadku nie zaliczam, niewiem czemu codziennie cwiczę 2 razy po poł godzinki, razem ponad godz na stepperku i brzuszki i przysiady i nic...normalnie to jest niemożliwe aż... moze powodem jest, ze mało piję? albo najlepiej przestanę się ważyć...bo ciałko mi już fajnie się napina od cwiczeń, ale ze spodni sie nadal wylewa. Musze sie zaopatrzys w wyszczyplajacy zel, kiedys dzialal.
ale sie zapusciłam, fuuuuj.
miłego odpoczywania dla Was, papapa:)
desperatkaaaa
4 maja 2011, 14:28leniwcu pospolity odpocznij sobie ; mam nadzieje, że tydzień jednak okaże się łaskawszy:)) Buźka:)
czocharowa
4 maja 2011, 14:11TY! nawet mnie nie strasz! naprawie sie od jutra ! :*
zagadka89
3 maja 2011, 21:19Troszkę cierpliwości i ćwiczenia przyniosą efekty, może nie wagowe, ale w cm na pewno co nieco ubędzie
SheIsEvil
3 maja 2011, 18:12nie prawda, nie zapuscilas sie :) jeszcze troche i cel osiagniety :))!
shawty
3 maja 2011, 17:41pogoda taka to się nie chce dzis nic robic :P ja dzisiaj też praktycznie cały dzień w łóżku. Miłego wieczorku życze; **
Karampuk
3 maja 2011, 15:56co to za len co uzywa stepperka :-)
czocharowa
3 maja 2011, 15:48! ;) o ! :D dzieki :D ;*
czocharowa
3 maja 2011, 14:33to jak cos dodaj zdjecia ;D to tez se kupie ;D skoro pomaga ;D
czocharowa
3 maja 2011, 14:24a jaki masz ten zel wyszczuplajacy?