dzisiaj przegięłam:(
spadku na wadze nie było rankiem niestety....niewiem dlaczego, wszystko było ok wczoraj poza cukierkiem....
ale dzisiaj nie mogę się najeść.
zjadłam już tyle:
ser biały +jogutr, potem w szkole ptasie mleczko wczoraj zrobione, potem bułeczkę z mikrofali pychotka:) potem w domu kurczak w sosie musztardowym, a przed chwilą parę krakersów i ciasto czekoladowe dukana z mikrofali, na które miałam ochotę od rana, ponieważ moja koleżanka narobiła mi ochoty.....
wyszło trochę gorzkie, ale mmmmmmmm, dopracuje się przepis, mniej kakao, więcej słodzika. Ja mimo wszystko daję fruktozę.
A to przepis: pewnie znacie, ale wkleję:)
Wszystko mieszamy i wrzucamy do mikrofali na 4 minuty, na najwyższą moc. I gotowe.
paskudztwoo
26 września 2010, 07:29no cóz, dzien na straty, ale dzisiaj bedzie lepiej
desperatkaaaa
25 września 2010, 19:03Jutro będzie lepiej nie załamuj się:)
Cailina
25 września 2010, 16:15zdjecie tego ciasta, bo sobie nie umie wyobrazic jak wyglada takie cudo!
Marmoladaa
25 września 2010, 16:02A moze dzisiaj miałaś taki napad, bo wczoraj jakoś nie zjadłaś dobrze? A co do napadów takich to ja też tak mam. Kraże po kuchni, robieę sobie jakieś desery i dalej krąże i znowu, znwou. Ech.. ; p
Marmoladaa
25 września 2010, 16:02A moze dzisiaj miałaś taki napad, bo wczoraj jakoś nie zjadłaś dobrze? A co do napadów takich to ja też tak mam. Kraże po kuchni, robieę sobie jakieś desery i dalej krąże i znowu, znwou. Ech.. ; p
Marmoladaa
25 września 2010, 16:02A moze dzisiaj miałaś taki napad, bo wczoraj jakoś nie zjadłaś dobrze? A co do napadów takich to ja też tak mam. Kraże po kuchni, robieę sobie jakieś desery i dalej krąże i znowu, znwou. Ech.. ; p