Mimo mało sprzyjającej pogody dziś coś mnie nosiło 🚶 wybrałam się do ogródka z moją kochaną gadzinką .
Jaka ja byłam szczęśliwa, jak zobaczyłam, że w końcu dorobię się własnego lubczyku. Przez dwa lata były próby, ale nic z tego wyszło.
Tęsknię za słońcem , myślę że nie tylko ja
Dzisiejsze menu :
sniadanie ryż z mięskiem mielonym , pieczarkami, porem, pomidorami, cukinią
Pychotka , obiad taka samą porcja . Kolacja :
Holly77
18 kwietnia 2021, 12:14Ooo! Lubczyk! Brawo za kroki
MalyWrobelek
18 kwietnia 2021, 07:19Widzę, że też lubisz chodzić :) i dużo się ruszasz. Fajny piesek :)
Berbla12
18 kwietnia 2021, 07:25Moje najmłodsze dziecko, kochana sunia 🐕🦺