Pierwszy dzień diety w trakcie.
Wieczorem planują poćwiczyć na orbitreku, który służył mojemu mężowi a teraz został odkurzony i czeka aż ja zacznę go eksploatować. Znalazłam też hantle ale nie mam na nie pomysłu
Obiad na jutro do pracy przygotowany, 2 śniadanie również.
Trzymajcie kciuki
Aneetkaaa
19 lutego 2017, 16:28Trzymam kciuki ! dasz radę :* a na orbitreku jest super :)
bella.iza
19 lutego 2017, 17:17Wielkie dzięki, mam nadzieję, że się do niego przekonam :-)