Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już prawie part 2.


W końcu udało mi się znaleźć pokój w W. <3 Trwało to długo, wiązało się ze strasznym stresem ale jest. (puchar) Jakoś po tym szukaniu noclegu zraziłam się trochę do tamtejszych mieszkańców, bo niejednokrotnie okazywał się czynsz inny ( of course wyższy ) od  tego w ogłoszeniu ( 2 razy ). Ludzie mi robili nadzieje, a potem przestali odpisywać ( ok. 5 razy ). Umawiali się ze mną na videocall a potem się nie zjawiali ( 3 razy ). 
Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej (puchar)

Wyjeżdżam już jutro ! :o więc następny wpis już dokonam zza granicy ;) <3
A od poniedziałku praktyki :) 


Dzisiaj poszłam testować swoje nowe buty do biegania - nic szałowego - kupiłam w Lidlu za 66 zł. Ale na chwilę obecną jestem zadowolona. Są miękkie i przewiewne i co najważniejsze nie sztywne. Wcześniej biegałam w asicsach za 2x więcej ale teraz z racji wyjazdu do Wiednia finanse są w raczej kiepskim stanie ;p 

O takie mam. 
Kiedyś jak biegałam w zwykłych butach nabawiłam się bólów w piszczelach - mam nadzieję, że teraz do tego nie dojdzie. (tecza)

Wiem ... słabo... :( ale kondycha leży i kwiczy - to był marszotrucht ;p z naciskiem na marsz ;p Po marszotruchcie zrobiłam jeszcze parę ćwiczeń + rozciąganie <3

Wymiary z dzisiaj (zmierzyłam się przed bieganiem) - po tygodniu całkiem na + piłam dużo więcej wody niż zazwyczaj + 2 dni udało mi się zrobić bez-chlebowe ! <3 

Waga: 60 kg ( -1 kg ) !!

Talia: 66 cm
Brzuch: 78,5 cm
Pupsko: 99 cm ( nie wiem czemu znów wzrosło wrr )
Bryczesy: 97,5 cm
Udo górna część: 58,5 cm
Udo nad kolanem: 47 cm
(albo przybyło albo źle zmierzyłam, bo to nowe miejsce gdzie dokonuję pomiarów)

Łydka: 39,5 cm 

<3<3 <3

  • kingusia1907

    kingusia1907

    4 sierpnia 2017, 15:08

    gratuluję spadku :) buciki ładne ;) udanego wyjazdu ;) trzymaj się

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.