Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mało dietkowo


Poużalam się bo najdałam się strasznie, teściowa dała pierogi ruskie do domu, 7 zjadłam w drodze powrotnej do samochodu, potem gołąbka z młoda kapustą a potem bigos z kabaczka, zaraz okres więc chyba stąd ten wzmożony apetyt, nie miałam gdzie zmieścić a dalej jadłam wstyd że hej, będzie lepiej, wczasy coraz bliżej, nabiegam się przy małym moim daje teraz popalić, nie wiem co się dzieje, straciłam nad nim kontrolę, jest tak niegrzeczny, że nie wiem, ale występuje tu jakiś paradoks w przedszkolu idealnie, Panie Go chwalą, ze pięknie się uczy, w ciągu dwóch dni jest w stanie się nauczyć jednej piosenki (żaden ewenement autystycy tak mają ale i tak się cieszę), mają w grupie taką Marysię, dziewczynka cudowna doszła w maju, strasznie broi, jest jego idolką, pokazała co to znaczy kogoś szczypnąć, kopnąć popchnąć i mam małego terrorystę w domu, śmieję się że jak będzie niegrzeczny to dam go do poprawczaka :), nie wyrabiam po prostu, spacer z przedszkola do domu jest ok, dopóki nie dochodzi do tego to, że przechodzimy obok jakiegoś bloku i ktoś otwiera drzwi od klatki i jest koniec, jakaś masakra, muszę czekać pod klatką az ktoś nie zniknie za drzwiami, zrobił się bardzo absorbujący, uwielbia oglądać domo, albo TVP seriale, domaga się Czerepach jak leci Ranczo, jak wpadnie w ten swoj wir wymuszania to braknie mi sił, ale po dwóch minutach złość przechodzi, palę tyle kalorii przy nim, ze żadna siłownia chyba nie zapewniłaby mi tyle atrakcji :), codziennie chodzimy na wieczorne spacery, staram sie go wybiegać jak tylko mogę, żeby lepiej spał ale dla mojego dziecka nie ma reguły , może wstać o 7 rano i latać do 23, a rano trzeba wstać, dla mnie nie ma problemu ale sześciolatek powinien mieć jakiś swój stały bieg godzin spania. Nie mam nerwów, jutro sok, nie ma co, znowu odrzucam ziemniaki i wracam do ryzu, kaszki gryczanej i otrębów, najlepsze środki dietetyczne, za dużo sobie na sosiki pozwalałam ostatnio
  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 16:11

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • radomszczak

    radomszczak

    18 lipca 2013, 22:09

    Codziennie tak mam :) że nie potrafię usiąść a muszę ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.