eh no właśnie. Piszę na szybko z telefonu i biorę się za ćwiczenia.
Odkurzylam swój stary zeszyt gdzie zapisywalam wagę i wymiary. Porażka. Postanowiłam do niego wrócić. Od piątki wprowadzam ćwiczenia. Postaram się o systematyczność. Mam nadzieję że tym razem się uda...
Mileczna
15 marca 2016, 16:32zrobiłam mniej więcej to samo ...choc nieco zmotywowałam pojęcie zeszytu :) Mam teraz rozbudowany arkusz Exel - ale to raczej powinno się przypisać jakiejś mojej chorobie exelowej :). Tak czy tak ,to faktycznie działa. Trzeba ię tylko znowu zawziąść!
beatka2789
16 marca 2016, 18:35mi raczej przy dzieciach i szkole brakuje czasu na robienie tabelek na kompie :) ale kiedyś też robiłam... W zeszyciku mi łatwiej bo nawet w autobusie mogę dopisać
Mileczna
17 marca 2016, 10:27ktos tu na Vitalii polecał aplikację na telefon MyFitnessPal ,że właśnie dla zapracowanych I super działa....niestety jakoś nie potrafiłam sie z ta aplikacja dogadać :(
justagg
15 marca 2016, 16:01Też lubię zapisywać:) moja pamięć nie należy do najlepszych niestety
beatka2789
16 marca 2016, 18:35ja lubię też ale się bałam do tego wrócić :)
Kora1986
15 marca 2016, 15:42oj takie zapisywanie naprawdę się przydaje - dobrze mieć do czego wrócić i przypomnieć sobie pewne rzeczy. Trzymam kciuki, żeby się udało :-)
beatka2789
16 marca 2016, 18:35dzięki :)