dziś się zważyłam :)
waga super szybko nie leci ale spada :)
01.06 - 69,4
a dziś 23.06 - 67,9 :):)
wiem w takim czasie 1.5 kg to wcale nie tak dużo, ale ja się cieszę
- Odżywiam się lepiej, zdrowiej. Więcej warzyw, staram się nie podjadać. Słodycz jakiś wpadnie czasami ale mało.
- Cwiczenia też weszły mi w nawyk, miejmy nadzieję że na dłużej. Dalej zostaje przy Mel B, hula hop i spacerach :)
Miłego dnia
PS cel na koniec czerwca ustawiłam na 66, wiec może jeszcze uda się 66 z przodu ujrzeć :)
a wymiary za tydzień żeby było jakieś 2 tygodnie od ostatnich pomiarów
Grubaska.Aneta
24 czerwca 2015, 00:14Właśnie ze dużo: gratuluję:)!
angelisia69
23 czerwca 2015, 13:26nie jest zle ;-) ale wazniejsze jest to jakie zmiany zaszly u ciebie,jedzonko i cwiczenia ktore zaoowocuja w przyszlosci.Powodzonka
EwaChodakowskaTest
23 czerwca 2015, 13:14gratulację:)sto lat mnie nie było....ehhh
wannabelean
23 czerwca 2015, 10:41Gratulacje! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)