Czytam dziewczyny wasze pamiętniki i zazdroszczę jak waga wam spada a ja co raz to więcej , zawsze mówię i myślę od jutra to się biorę i tak już trwa.......pare chwil (lat) kiedyś jak zaczynałam to waga była 74 i marudziłam a teraz do niej brakuje mi prawie 10 kg szok co ja z siebie zrobiłam ;(
Miłej niedzieli pozdrawiam