, czytaj " kara boska" dopadła Szczeżuję. Dostał wyrzutów, tyle że nie na sumieniu, a na plecach. Jako dobra, domowa zołza smaruję mu plecyska rano i wieczorem, czyli spełniam małżeńskie obowiązki he he he . Pogoda mnie rozpuściła ( jak już wspominałam) i latam codziennie z nikusiem, głównie do parku, no ale powód jest jeszcze jeden...boli mnie lewa noga ( ta która była sparaliżowana) a w ogóle od tego siedzenia to mi znowu puchną nogi, więc wychodzę i chodzę a przy okazji łowię ...cuuudowności. Wczoraj udało mi się z pticami, ale nie tylko, dzisiaj aż tak zachwycająco nie będzie bo pochmurno, no ale śmignę zanim zacznie padać, mam nadzieję na ptaki, jeszcze nie będzie ludzi, park pusty więc będą szalały i wokalnie i fizycznie( pora śniadania). Najpierw mój ptaszek
a ten widok mnie wzruszył, szłam zobaczyć czy w innym gnieździe pani kwiczołowa siedzi na jajeczkach a tu proszę, okazało się że drzewo wcześniej jest inne gniazdo i tu mama była i wygrzewała.
A tak mnie wczoraj żegnało słońce
No to miłej soboty, pierwszomajówki, początkoweekendówki i czego tam kto sobie życzy. Lecę w park. Ahoj!!!!
Alianna
2 maja 2021, 13:26Cudne zdjęcia dzisiaj . 🥰
Beata465
2 maja 2021, 15:20a dziękuję ...wiosna wreszcie pozuje :D
Campanulla
1 maja 2021, 16:41Proszę przekazać Kazimierzowi buzi ode mnie!
Beata465
1 maja 2021, 18:38przekażę , jak tylko zbój się znajdzie w zasięgu mojej cmokawki
Serenely
1 maja 2021, 15:18Ależ Kazio to „skóra zdarta z Babci” (okropny idiom swoją droga ;-)
Beata465
1 maja 2021, 15:48Babcia w czapkach wygląda kretyńsko...za to Kazik ..zabójczo :D
parla32
1 maja 2021, 13:23Zdjęcia jak zawsze cudne, ale wnuczek mów co chcesz jest podobny do Ciebie😃
Beata465
1 maja 2021, 14:56Ja nic nie mówię ...bo widzę podobieństwo do córki, a ta jest podobna do swojego ojca :D , ale czasem bywa tak, że ogólnie się jest podobnym do A a w szczególe do B i są ludzie, którzy zauważają właśnie ten szczegół :D