się odbyła, Kazik super, uśmiechnięty, choć szybko się nudzi ...lubi żeby z nim chodzić, pokazywać, wyjaśniać. Tata dźwigał, było trochę płaczu, kiedy psy zaczęły szczekać...no ale po pierwsze oni mają kota ( a te są raczje cichsze niż psy i do tego 4 sztuki), po drugie oni go nie przyzwyczajają do hałasu, żeby go " nie przebodźcować" no cóż dla mnie to głupota...u nas zawsze grała cicha muzyka, kiedy dziewczyny były małe mieszkaliśmy w takim miejscu że psy ( nie tylko na podwórkach) szczekały cały czas, przez otwarte okna słychać było śpiew ptaków. Teraz jest " przebodźcowanie" no ale...drugiego dnia, na szczek psów reagował już tylko mrużeniem oczu ..ale płaczu nie było. Długo spacerował z rodzicami ...w sobotę nawet dwa razy, tak że nasz park jest przydatny :D. Wczoraj wpadliśmy na godzinkę do mamy ..były jej imieniny, a za dwie godzinki śmigam do Krakowa, pewnie poznam jego nowe strony, bo jestem na jutro umówiona z kobietką z floga...na razie znamy się " wirtualnie" jutro poznamy się osob(liwie)iście. Mam już tak serdecznie dosyć tego siedzienia na doopie , że głowa mała. Tymczasem porywam was na poranny spacer...parkowy. W ciągu trzech dni ...wiosna strzeliła , jednak wilgoć była potrzebna. Dopatrzyłam się wczoraj, że nad rzeką mamy zawilce :D poza kwiatami, których nazwy nie znam. Zatem ruszajmy ( a za oknem pięęęęekne słońce).
No to miłego poniedziałkowego poranka ( i kilku następnych dni). Ahoj. Przygodo! Nadciągam. Przygodo...ahooojj!!!!
kilarka
19 kwietnia 2021, 12:50Póki nie zwariowali i nie robią wszystkiego pod dyktando aplikacji to spoko... 😁 O jednej takiej co budziła dziecko i wciskała żarcie na siłę, bo tak aplikacja kazała było to ma vit swego czasu głośno...
Beata465
22 kwietnia 2021, 20:37no tak jeszcze nie zdurnieli :D
MagiaMagia
19 kwietnia 2021, 09:32Przypomnialas mi, ze zawilce nazywaja sie zawilce :) Wczoraj gnebil mnie objaw sklerozy w tej kwestii.
Beata465
19 kwietnia 2021, 09:38I mnie dopada czasami takowa skleroza :D
luckaaa
19 kwietnia 2021, 09:26Mały przywyknie i polubi psiaki . Za rok będzie z nimi hasał
Beata465
19 kwietnia 2021, 09:38takie jest założenie ..........
JankaMeek
19 kwietnia 2021, 09:10Pamiętam ślub mojego brata. Był połączony z chrzcinami. Mały byl na sali gdzie było wesele i spał jak zabity 😂 chyba żaden hałas nie był w stanie go wybudzić. Jedynie głód 😂
Beata465
19 kwietnia 2021, 09:37I moje dziewczyny przyzwyczajone do hałasu spały i nic ich nie budziło ( w przeciwieństwie do reszty dzieciaków w rodzinie ..hodowanych w ciszy)
Alianna
19 kwietnia 2021, 09:09U nas niestety słonka nadal brak. Jak na krótką chwileczkę wyjrzało zza chmur, to świat się rozzielenił i rozpromienił, a teraz znowu kiszka... O teoriach wychowywania dziecięcia się nie wypowiem. Odstałam od tematu, na wnuki się nie zanosi. Nie zmienia to jednak faktu, że intuicyjnie zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam ciepło 😍
Beata465
19 kwietnia 2021, 09:36Wnuka posiadam...ale w jego wychowanie się nie wtrącam ...choć gdyby mi coś pisnęli na temat psiego haukania , to by była zadyma :D . Babcia mu kupiła żabę gryzak , który mu wielce przypadł do gustu a mnie się otworzyła odpowiednia klapka w głowie i wierszyk o żabie mu wyrecytowałam. Zięć patrzył na mnie jak na kosmitkę ( myślę że to z racji owej recytacji ...tak z głowy, nie z ksiązeczki)
tara55
19 kwietnia 2021, 09:03Piękna wiosenka a fotka z puchem łabędzim urzeka
Beata465
19 kwietnia 2021, 09:06Dziękuję...nad tą fotką się " namęczyłam" a to ostrości nie mogłam złapać, a to mi wiatr puszek wzruszał...no ale jak się uprę.....
tara55
19 kwietnia 2021, 09:31No i piórko wyszło super.!