Wraca na pływalnię...przywitanie było bardzo miłe, w większości stara ekipa pływa tradycyjnie ( zaskoczona byłam bo było nas ponad 15 osób) wszyscy bardzo mile mnie witali po takiej przerwie. I ja po pływaniu pół na pół: lepiej niż myślałam bo zaliczyłam 44 długości ale z oddechami kiepsko ...przed przerwą było 9 - 10 oddechów na basen a teraz 12 - 13 ooooo dużo roboty przede mną. Ale ważne że wróciłam. Wczoraj rozmawiałam z córką , było szybko ale ciężko, nie było dla niej miejsca na porodówce, nie spodziewali się tak szybkiej akcji w sumie od odejscia wód do urodzenia Kazika minęło 4, 5 godziny, zięć dotarł do szpitala 15 min przed urodzeniem synusia. Patka potem dwa razy zemdlała, miała problemy z sikaniem, była bardzo odwodniona, ale rozmawiałam z nią rano , już jest ok . Kazik cudnie grzeczny, przespał całą noc , przed chwilą mu pobierali krew , nawet nie pisnął - dzielny po babci , sen ma po dziadku. Paszczur mnie wczoraj rozbroił, poprosiłam żeby mi powiedziała kiedy będziemy mogli przyjechać, obiecała zapytać lekarza a potem odrzekła " mamo, ale jak będziesz jechała to przywieź mi dobre jedzenie ...zrazów mi się chce" :D za to młodszy Paszczur podesłał mi wczoraj zdjęcie Pierogozaurów i zapytała czy im takie zrobię jak przyjadą ....oczywiście nienormalna mamusia się zgodziła :D A teraz pomimo deszczu zabieram was tradycyjnie na spacerek
zatem miłego dnia wszystkim. Ahooooooooooooj
holka
1 października 2020, 14:28Dobrze,że Tata dotarł na czas i najważniejsze,że Mamusi się polepszyło...biedulka! Pewnie sporo krwi straciła skoro te omdlenia były :( Wiem,że o nią dobrze zadbasz Beatko i buraczki Patka niech wcina oprócz wołowiny...A jakie wymiary miał wnuczuś? Fajnie,że wróciłaś na basen...mi kondycja siadła totalnie bo zero aqua aerobiku i przybyło 10 kg już prawie 3 cyfry na wadze :(((((
Beata465
1 października 2020, 17:04Nie, krwi nie straciła dużo, odwodniła się , ale już jest ok . Kaźmirz 3480 g i 56 cm
holka
7 października 2020, 10:33To w sam raz akuratny :D
KochamSiebie2020
1 października 2020, 08:28Slowo "babcia" do Ciebie nie pasuje. Ty jestes mloda duchem.
Magdalena762013
1 października 2020, 00:21No i gratulacje dla babci, młodej mamy, No i cioci!
Beata465
1 października 2020, 06:52dziękuję, dziękuję :D
Magdalena762013
1 października 2020, 00:20Wow, czyli udało sie wrócić na basen! Gratulacje. Zawsze Cie za to podziwiałam.
Beata465
1 października 2020, 06:51Tak szanowna pani ....wróciłam :D :D
Kasztanowa777
30 września 2020, 14:12Fajnie, ze chodzisz na plywalnie. A teraz marsz, do zrazow:))) PS Dobrze Patrycji, za ma taka fajna Mame!
Beata465
30 września 2020, 14:57jeszcze(k) nie ...bo nie wiem kiedy będziemy do nich jechać czy w tę niedzielę czy za tydzień :D
marsela7
30 września 2020, 12:44Szczęście bije od Ciebie na kilometry :) Aż miło poczytać ! Serdeczności :D:D
Beata465
30 września 2020, 13:45Oj tak , już spokój i cisza
Alianna
30 września 2020, 10:36Dobrze, że młodą mamusią już wszystko ok. Zrazy zrób koniecznie, żeby się dziewczyna wzmocniła :-) Ja to już oczyma duszy widzę, jak Babcia Kazikowi świat pokazuje :-) Dzieci szybko rosną :-) Fajnie masz :-))) Buziak :-)
Beata465
30 września 2020, 10:47będę ...i nie będzie że deszcz....będziemy mieć kalosze i kurtki z kapturami i będziemy podziwiać świat ...w każdej sytuacji :D