9 godzin spania. I jakos nie narzekam szczegolnie że końcówka senności to przytulanie...ale wcale nie do drzew. A przytualnko wyglądało tak ...oczywiście jako pierwsza się zaprezentowałam i wybrałam no jakie? no jakie drzewo ...z wielką dziplą, a co to za atrakcja mieć oznaczone jako " moje" zwykłe drzewo, musi być charakterystyczna. Zresztą zapowiedziałam, że spodziewam się zapełniania owej " dziury" pręzętami dla mnie.
Poreklamowaliśmy różne zielone akcje i poleciałyśmy z Długoręką po leki dla mamy , zawiozłyśmy jej nową insulinę i nowe leki obniżające poziom glukozy ...jeden jest koszmarnie drogi no ale .. Potem do domu i trochę relaksu, dzisiaj śmigam na Sztukę na ekranie . Nareszcie!!!! Powrót do cyklu zaczyna się od Leonarda, za dwa tygodnie retransmisja koncertu Rieu. Tymczasem słonecznym porankiem możemy się ...ponurzać.
I tymi oto wspomnieniami " dnia gorącego lata" żegnam się z wami , życząc wspaniałej niedzieli. Ahoj!!!!
agusia70
24 września 2020, 21:21ten koszmarnie drogi to trajenta?
Magdalena762013
21 września 2020, 18:313 ostatnie zdjęcia - na wystawę, wg mnie. A początku Twojego wpisu dzis nie bardzo zrozumiałam. Czy to drzewo z dziupla Ci sie przyśniło? Gdzie sie zaprezentowałas jako pierwsza? Hmm. Chyba tym razem ja za krotko spałam:).
Beata465
21 września 2020, 19:24a nigdy w życiu...podreptaliśmy na akcję przytulania się do drzew w jednym z parków, szef mojego stowarzyszenia spytał czy chcę jako pierwsza zostać wpisana " jako przytulak do drzewa" oczywiście , że chcę no i zaproponował mi dwa drzewa do zmierzenia i przytulania ..oczywiście wybrałam to " charakterne" z dziurą ...zwykłe , proste bez atrakcji może mieć każdy :D :D
Magdalena762013
21 września 2020, 23:22Aaaa. Juz teraz wszystko jasne! A tak płynnie przeszłaś (przepłynęłas?) z tematu snu do przytulania, ze aż wsadziłam Ci to przytulanie do snu:).
Beata465
22 września 2020, 06:20w snach też zdarza mi się przytulać ..niekoniecznie do drzew ;)
Kasztanowa777
20 września 2020, 13:29Widze fajny plac zabaw, Kazikowi sie spodoba. A "dżewo" z dziura tez fajne!
Beata465
20 września 2020, 13:31pewnie z nim polezę, choć znacznie bliżej mamy też fajny plac , w moim parku :D
Alianna
20 września 2020, 11:06Uwielbiam takie słoneczne poranki. Miłej niedzieli 🥰
Beata465
20 września 2020, 13:31wzajemnie, za chwil parę śmignę do kina ..sycić się Leonardem i Luwrem
tara55
20 września 2020, 10:53Lipa mi zapachniała. Mmmmm... A Twój jesion naprawdę jest okazały, ale za dużo wycierpiał. :-( pozdrawiam :-)
Beata465
20 września 2020, 13:30a pachniała pachniała ...jest kilka lip w moim parku :D ...cierpiał ale dalej stoi dumnie ...może cierpienie i dumne " stojanie" zbliżyło mnie do niego ...kto wie :D
gosiulek1
20 września 2020, 10:45Z tego co się orientuję drzewa do przytulania wybiera się nie przypadkowo. I wbrew pozorom, to nie dziupla miała największe znaczenie.😃
Beata465
20 września 2020, 13:29dziupla , dziupla ....bo to było " najinniejsze" drzewo w okolicy :D
LisekDzikusek
20 września 2020, 09:019 h spania to luksus! Miłej niedzieli!
Beata465
20 września 2020, 13:28oj potrzeba mi takie luksusu