a takiego się nie spodziewałam. Serio...po powrocie od Dawida , zaczęłam się uczłowieczać na walne( miała wcześniej być rozmowa transmitowana live dla innych podobnych nam ludziom) . Pognałam , stop, pojechałam komunikacją miejską a czekając na autobus moje ślepska ujrzały to oto.
Dojechałam, tuptatam niczym jesz ( a propo jesz...zapomniałam zjeść i poczułam jak mnie sysa mały głód , niestety Dania niet) i widzę, że już są Maria i Janek, zatem macham...im macham. Doszłam i słyszę od Marii " ale super wyglądasz...ale się odmłodziłaś, gdybyś mnie mijała na ulicy to bym cię nie poznała" :D :D zrobiło mi się naprawdę przyjemnie. A kompleksowy look prezentował się ...tak
Potem, w miarę przybywania członków słyszałam : wy jesteście niesamowite - jak nie jedna to druga kolorowa ( chodziło o Długoręką, bo obie jesteśmy w tym samym stowarzyszeniu). Nagranie się odbyło, potem walne, gdzie dostałam " stanowisko" sekretarki - bo jak usłyszałam, tak ładnie piszę, że można mnie bez problemu odczytać. Ugadałam sobie Mireczkę, do powrotu z nią, a tu...podchodzi do mnie Rysio i deklaruje podwózkę , oczywiście wybrałam Rysia ( ma bardziej pojemny samochód...bo jest duuuuużym mężczyzną) i do chałupy wróciłam przed 20 i powiem wam że nie wiedziałam co robić jeść? pić? zdecydowałam, że najpierw siku...a potem cała reszta. Ale podjęłam wczoraj decyzję ...skoro tak " odmłodniałam" to teraz ....jadziemy z wałem atlantyckim i kilogramami. Wlazłam do łóżka i ...wykupiłam dietę. Dosyć tego, to moje zapominanie o jedzeniu, albo niejedzenie bom nie głodna i nie chce mi się. Yyyyyyyyy...lada moment zaczynam, będę miała bat nad tyłkiem i bardzo dobrze. Noc senna ale obfitująca w koszmary, naprawdę miałam dzisiaj ohydne sny ...włącznie z wędrówką po jakiś barakach , gdzie prezentowano nam różne, wyjątkowo paskudne rodzaje śmierci , zabijano tych ludzi na naszych oczach i to były wyrafinowane i okrutne śmierci np. poprzez ugotowanie gorącą parą . Okropieństwo, dobrze że to był ostatni sen i obudziłam się. Fuuuuj. No dobra śmigam zaraz na kawkę i śniadanie. A tymczasem rozkręca mnie Sway- Buble. A z rana zapraszam do lasu, trochę świeżego powietrza nie zaszkodzi.
I to już koniec lutowych wędrówek po Królewskich Źródłach . Miłego dzionka. Ahoj!!!
izabela19681
20 lutego 2020, 20:07Extra look! Rock and roll!
Beata465
20 lutego 2020, 22:06A lubię lubię :D :D
Nathasza
20 lutego 2020, 12:51Jak Cię zobaczyłam w tych włosach to pierwsze co pomyślałam "w jej wieku, sorry ale nie wypada, co to w ogóle jest". A zaraz potem "zwariowałaś? Super że jej się chce, że idzie w kolory które lubi, zajebiście, że nie przejmuje się innymi!!!" Chciałabym być taka jak Ty, tzn. robić to co chcę. I wiesz, wyglądasz super w tych włosach, ten kolor jest piękny. Dzięki, Beata, że burzysz moje stereotypy i że jesteś kobietą, która mi bardzo imponuje!
Beata465
20 lutego 2020, 13:14Dzięki, wielkie dzięki ....mnie też przemknęło przez głowę " niebieska? za stara jesteś na nienaturalne kolory" ale za moment pomyślałam, że przecież bordowy ( który ma wiele starszych ode mnie osób) czy wściekle pomarańczowy w którym śmiga wiele pań to też " nienaturalne" więc dlaczego nie niebieski??? Zatem bądź....bądź szalona na tyle na ile możesz...twoje szaleństwo nie musi równać mojemu, ale naprawdę, warto zaszaleć...dni minione nigdy nie wrócą. A szaleństwa z wiekiem przybywa ( warunek, że ktoś w ogóle zaczął szaleć) :D :D
Magdalena762013
19 lutego 2020, 19:16Tenisoweczki tez odmładzają:). Ale Nie za chłodno Ci w nich było? Ciekawe, jak będzie Ci sie dietkowalo? I dietka tutejsza na pewno wyregulowana metabolizm, bo dość szybko miałam spadki. Ale moze to tez skutek malej ilości kalorii? A ze zdjec to chyba najbardziej spodobały mi sie widoczki- czyli jak widać całość- drzewa, ścieżka..
Beata465
19 lutego 2020, 19:34Wiesz ...mnie się już będzie tu dietkowało 3 raz . Pierwszy był najlepszy...najwięcej schudłam...drugi...porażka , zobaczymy jak będzie trzecim razem. To nie są materiałowe tenisówki...a jest mi w nich super ...jak wiecie ja jestem zimnolubem. Ale zimno w kopytka mi absolutnie nie było :D
Magdalena762013
19 lutego 2020, 19:47Uff, jesli tenisówki niematerialowe to ok. Tyle młodzieży zima zakładało materiałowe, ze aż za głowę sie łapałam.
Beata465
19 lutego 2020, 20:22no nie ...aż taka gupia to ja nie jestem ( ani taka...młoda) te są skurkoekologiczne ...w materiałowych pewnie zacznę dreptać kole kwietnia :D
Dasza205
19 lutego 2020, 19:07Pięknie Ci w tym kolorze włosów
Beata465
19 lutego 2020, 19:32Dziękuje :D
KochamSiebie2020
19 lutego 2020, 16:10Powiem tylko WOW:)
Beata465
19 lutego 2020, 17:24A ja powiem ...dzięki za WOW :D
Clarks
19 lutego 2020, 14:13Wyglądasz przezarąbiście!!!
Beata465
19 lutego 2020, 14:32Dzięki , niemniej przezarąbiście :D :D :D
kronopio156
19 lutego 2020, 13:35Super look:-))) Zdradzisz skąd kurteczka, i w jakim rozmiarze kupujesz przy Twoim wzroście?
Beata465
19 lutego 2020, 14:31Kurteczka kupiona na allegro , firma SimplyBe ( robią normalną rozmiarówkę) rozmiar 50 :D
FranekDolass
19 lutego 2020, 13:09OMG !!! Ale Ty masz te sny !!! Freud by wymiękł :))) Niby lubię niebieski, ale na włosach nie :( Przetrenował mnie syn własny osobisty, mając na głowie już wszystkie kolory tęczy, pojedynczo, lub w kompletatach. No nie mogę się przekonać i już :) Taka jestem staroświecka :)))
Beata465
19 lutego 2020, 14:30Jeszcze nie " nadejszła" twoja pora, uwierz mi ...turkusy i niebieskości najpierw na głowie przerabiała Długoręka, byłam na nie ...naprawdę na nie (fakt, że miała inne odcienie niż moje) a teraz .....jestem na tak. Fakt...że jak zaczynam " normalnieć" to moje grono fanów pyta " a gdzie pani ma ten piękny kolor, taka w nim pani energetyczna" - jednak ludzie którzy mnie znają osobiście ...nie widzą mnie w " normalnościach" :D :D
Kasztanowa777
19 lutego 2020, 12:05Chetnie bym poszla w ten las, tak sie wylazic jak lubie!
Beata465
19 lutego 2020, 12:09To jak przyjedziesz ....zarezerwuj sobie kilka godzinek i śmigniemy, na tygodniu jest przyjemniej...nie ma tłumów.
Kasztanowa777
19 lutego 2020, 12:25bardzo chetnie!
Beata465
19 lutego 2020, 14:28no to trzymam cię ....z co tylko " kcesz" :D :D
przymusowa
19 lutego 2020, 09:25A ja będę szczera, wolę Cię zdecydowanie w innych Twoich wydaniach "włosowych" i tu łączę się z opinią męża. Podobasz mi się w jasnych, w granacie było ciekawie ale ten..no nie. Natomiast zazdroszczę, bo ja po tak częstych szaleństwach pewnie bym miała na głowie trzy włosy na krzyż.
Beata465
19 lutego 2020, 09:56przyjmuję krytykę ale nie wrócę do jasnych ...jestem w nich nijaka i teraz już wiem dlaczego całe życie broniłam się przed blondem, choć ja twierdziłam że czuję się w nich jak " przysłowiowa , dowcipowa blondynka". Mój poprzedni fryzjer zawsze mówił, że jestem bardzo zdrową osobą, co widać po włosach, bo przy comiesięcznym farbowaniu inne byłyby łyse :D , fakt...że teraz są coraz lepsze farby
Alianna
19 lutego 2020, 07:57Bardzo mi się Twój look podoba. Pozwalam sobie na podobny, jak mogę wyjść ze swoich pracowych mundurków ;-))) Nad wizytą u Twojego fryzjera pomyślę ;-)))) Buźka
Beata465
19 lutego 2020, 08:09I to mi się podoba :D miłego dzionka