picia herbatki - długi sen. Śpię zwykle do 8 , nie bardzo mogę się wcześniej obudzić. Sny mam miłe, może dlatego że przy moim boku śpi Bimbra, nie wiem która, którą grzeje. Wczoraj mialam urwanie odwłoka. Rano popędziłam wybrać ostatecznie zdjęcia. Wiecie ...jak człek nie ma doświadczenia to jest niczym dziecko we mgle. Wybrałam 25 zdjęć wydawało mi się, że każde z nich będzie cacy w większym formacie, ale u fotografa , który organizuje od lat wystawy okazało się, że niektóre w formacie jaki wybraliśmy czyli 30x45 nie będą się dobrze prezentować. Potem były problemy z obejrzeniem zdjęć, bo jego komputer nie widział mojego pendriva, gotowa byłam jechać do domu po laptopa, wtedy się okazało, że pan ma laptopa w szafie, wyciągnął go i ten łaskawie pozwolił nam na wybór. Z wybranymi zdjęciami powędrowaliśmy do zakładu w którym zdjęcia miały być drukowane , strasznie się bałam że usłyszę, jakąś nieziemską cenę, ale tak duże zdjęcie kosztuje 8 zł. Więc druknęliśmy wszystkie wybrane 12 . Ja już zapłaciłam za te zdjęcia, nie chciałam żeby kolega mi fundował druk i tak to on mnie " zmusił" do wystawienia fotografii. Dzisiaj pan Zbigniew odbierze zdjęcia a Jarek już odbierze je od niego i dalej przygotuje do powieszenia. Przydreptałam potem do domu ( i w ten sposób podarowałam sobie wczoraj niko niko , bo się nałaziłam) i zabrałam się za sprawy umysłowe, czyli pisanie wniosku o obniżenie opłaty komorniczej. Znajomy przyjechał wieczorem, bo musiałam poczekać na niego z pisaniem uzasadnienia. Wszystko się ładnie ułożyło ( dla mnie nawet bardzo ładnie). Prysznic i łóżko. Kupiłam sobie fajne porteczki wiosenno letnie . A propo zakupów - tak wygląda koncertowa sukienka.
Przewiduję albowiem upały w połowie czerwca . A na pozostałe dni biegania po Krakowie kupiłam właśnie te porteczki wczoraj, ale przesyłka jeszcze poczeka, bo wyczaiłam u kobietki fajne jeansy , więc zrobię sobie znowu kumulację zakupową. Dzisiaj zapowiada mi się luz ( przynajmniej w tej chwili wiem o luzie) a jutro znowu trochę spraw...pazury ( wczoraj zgubiłam drugiego, zawadziłam o drzwiczki skrzynki w paczkomacie i pazur odpadł) a potem spotkanie ze znajomą i sprawozdanie ze sprawy o ubezwłasnowolnienie psychicznie chorego syna. W niedzielę przyjemności bo idę do kina na retransmisję jubileuszowego ( z okazji 70 urodzin) koncertu Rieu. I tak się przedstawia końcówka tego tygodnia. Zaraz idę pośniadać...a potem ponikować. A teraz jak zwykle trochę mojego nieba, gałązek i chwastów .
Miłego dnia. Ahoooj
Magdalena762013
24 stycznia 2020, 00:44Świetna sukienka. Letnia, ale ciut elegancka. Dzis ze zdjec zachwycił mnie park i roślinka z mało wyraźnym tłem, 4ta od dołu.
Beata465
24 stycznia 2020, 06:03Dziękuję :D to niewyraźne tło to właśnie fragment hali, która stoi w moich oknach :D
kitkatka
23 stycznia 2020, 23:24Piękna sukienka. Zdjęcia takoż. U mnie ostatnio znowu kiepsko ze spanie ale w działanie nasenne konopi siewnych nie wierzę, hi hi hi. U kogoś, kto nie śpi czasami to wszystko podziała ale u takiego osobnika jak ja to prawie nic. Buziol
Beata465
24 stycznia 2020, 06:02Dziękuję , a ja spałam od 21 30 do 5 40 i do tej 21 30 to ledwie wytrzymałam , oczy mi się zamykały :D .
holka
23 stycznia 2020, 15:01"O cie Florek" ;) ale kiecka! Proszę jakie pouczające doświadczenia Cię spotkały w sprawie Twojego hobby :) Takie profesjonalne wskazówki na pewno się przydadzą :) Ja dzisiaj dokonałam internetowo zakupów w C&A i ciekawa jestem czy cokolwiek będzie na mnie pasowało ;)
Beata465
23 stycznia 2020, 15:14Olu ty myśl, kiedy mogę cię nawiedzić :D
holka
24 stycznia 2020, 10:39Od maja zapraszam :) po terminach podatkowych.
Beata465
24 stycznia 2020, 12:58ło matko toć napisałam " proszę o konkretne dni , żebyśmy się mogły nacieszyć " :D :D
holka
28 stycznia 2020, 10:14Acha...konkretnie to każdy oprócz okresu 10-25 bo wtedy stacjonuje w robocie 😁
holka
28 stycznia 2020, 10:15Jeśli już masz jakiś termin Beatko na myśli to daj znać na priv albo sms-a :)
holka
28 stycznia 2020, 10:17Możemy skoczyć na zamek Książ jak moj mąż będzie dostępny albo pociągie do Wrocławia bo są dobre połączenia :)
Beata465
28 stycznia 2020, 13:51zatem będzie to po 25 :D :D a miesiąc dopracujemy choć tak myślę, że albo lipiec, ew. sierpień a najprawdopodobniej wrzesień :D teraz wybieraj kiedy tobie będzie pasowało najbardziej
Beata465
28 stycznia 2020, 13:52to wybierz ...dostępnego męża , bo Książ zwiedzę i obfotografuję z przyjemnością ...Wrocław tyż :D
Karampuk
23 stycznia 2020, 10:14zachęcona twoimi opiniami o herbatce kupiłam dl siebie bo niezbyt dobrze spie i dla córki bo ma padaczke
Beata465
23 stycznia 2020, 10:29Spróbuj i napisz jakie efekty zauważyłaś ..bo te nasenne widzę na bank :D
kitkatka
23 stycznia 2020, 23:20To nie te konopie. Tu jest tylko namiastka CBD w tak małej ilości, że nie ma prawa działać na cokolwiek. Buziol
Beata465
28 stycznia 2020, 13:53wiem że to nie te, ale jednak ja śpię jak niemowlę :D
mariolka1960
23 stycznia 2020, 09:50Bedziesz w tej kiecce wygladala ja Diva 👏,bardzo ladna. Milego dzionka
Beata465
23 stycznia 2020, 10:29dziękuję, noo planuję wyglądać ładnie ale skoro mówisz że mam jak diva to niech tak będzie :D , miłego :D
Maratha
23 stycznia 2020, 09:43No ja tez mam nadzieje na upaly w czerwcu, bo inaczej bede musiala na bardzo szybko kombinowac co by tu zalozyc na kiecke slubna bo jest typowo letnia... Ladna ta Twoja sukienka, bardzo lubie ten kolor
Beata465
23 stycznia 2020, 10:28Dziękuję, ja ostatnio wróciłam do granatów i " chabrów" :D hihihih myślę, że tego dnia bez względu na pogodę będzie ci ...gorąco :D