im bliżej do wyjazdu tym bardziej jestem obolała i głodna . Głodna nie tylko ja , Kasia też od dwóch dni jęczy że jest głodna no nic...przeżyjemy. A ręka mi wczoraj dała do wiwatu że hej ...mówiłam tej pani od gimnastyki że nie mogę tak długo opierać się na tej pozrywanej ręce to babiszon stwierdził " słabszą stronę trzeba ćwiczyć mocniej" mhm...no to mnie boli, dobrze że znowu ból pojawił się tuż przy kręgosłupie, właśnie wróciłam z zabiegu na tę przypadłość czyli ultradźwięków, myślałam że uda mi się od razu zrobić borowinkę z prundem na lędźwia ale pani nie ma teraz miejsca, powiedziała żebym się dowiedziała koło 11 i tak zrobię bo 10 40 będę obok na wibrującym łóżku to bym ciut po 11 była wolna a tak to mam ostatni zabieg 13 10 , dzisiaj mam wyjątkowo rozwleczony zabiegowo dzień ...za to jutro kończę o 11 może pokicam dzisiaj nad morze, poobserwować pitaszki i fale, albo nawet polezę na tzw. rurkę ze śmietaną. Pyszne lody zamknęli bo remontują, czekoladę z chilli już piłam została mi rurka no i Kaprys ...z pysznymi ciachami , trzeba poleźć żeby tradycji stało się zadość. Ciekawa jestem jak z moją wagą , bo jem to co tu jest , rzadko pogryzam jakiś owoc...innych żareł nie dokładam w ogóle. Słodyczy poza tym co pisałam nie ma, portki mogę ( kolejne) przeciągnąć przez biodra bez rozpinania, nogi nie puchną, nic tylko zamieszkać na kołobrzeskiej plaży. Tymczasem zapraszam na obrazkowanie. Aaaaa od jutra zaczynamy spisywać pogodę na przyszły rok - jutro pierwsza połowa stycznia.
I tym...kolorowym ( prawie zimowym hihihihi) akcentem żegnam się z wami, życząc wam udanego czwartku. Bye
izabela19681
13 grudnia 2019, 00:02Spisywałas pogodę w ubiegłym roku i co sprawdziło się?
Beata465
13 grudnia 2019, 06:28spisuję od kilkudziesięciu lat. ..nie sprawdziła mi się druga połowa listopada , gdzie miałam " małe opady śniegu" :D
psychodietetyczka.com.pl
12 grudnia 2019, 23:10Jak pięknie <3
Beata465
13 grudnia 2019, 06:29zgadzam się ....morze ma swój urok nie tylko latem
Magdalena762013
12 grudnia 2019, 23:07Cuuudne pitaszki i ostatnie zdjęcie - liściasty dywan.
Beata465
13 grudnia 2019, 06:29ptaszki tu chętnie pozują a i liście w promieniach słońca wciąż zachwycają :D
Clarks
12 grudnia 2019, 17:18Udanego jutra!
Beata465
12 grudnia 2019, 18:06dziękuję jutro szybko będę po zabiegach a i wizyta końcowa u lekarza ...
piekna.i.mloda
12 grudnia 2019, 16:57fajne te kolobrzeskie klimaty :))
Beata465
12 grudnia 2019, 18:06faaaaaaaaaaaaajne, dzisiaj pojechaliśmy autobusem do Podczela a stamtąd pieszo...to dopiero są widoki :D trzeba to będzie powtórzyć inną porą ( nie tylko roku ale i dnia) słońce mile byłoby widziane dla odpowiednich efektów wizualnych
holka
12 grudnia 2019, 15:07Komentarz został usunięty
holka
12 grudnia 2019, 15:07A śniegu wszędzie brak :) Fajnie że waga spada...jestes zaopiekowana z kazdej strony i wreszcie głodna ;)
Beata465
12 grudnia 2019, 18:05ano brak...podobno jutro ma troszkę poprószyć ....w co trudno mi uwierzyć bo ma być + 6
alinan1
12 grudnia 2019, 09:44Pięknie te fale robisz! Moje nie są takie piękne...
Beata465
12 grudnia 2019, 10:19a ludzie chodzą po plaży albo po parku i się zastanawiają " co ta kobieta fotografuje, przecież tu nie ma nic ciekawego" :D :D :D
alinan1
12 grudnia 2019, 12:46Durnowaaaaaci’ Patrzą a nie widzą!
Beata465
12 grudnia 2019, 13:11no cóż....powiem ci, że się zgadzam w całej rozciągłości z twoją opinią :D
Alianna
12 grudnia 2019, 09:20Qrcze pieczone w pysk, ja naprawdę powinnam iść do lekarza i poprosić o skierowanie do sanatorium…Tylko, że jeszcze trzeba by jakieś badania porobić przed tym, a to już zadanie z gatunku gigantycznych dla mnie … Piękne są te Twoje pitaszki plażowe ;-) Buziaki :-)))
Beata465
12 grudnia 2019, 09:42idź idź.....badania z reguły w jednym miejscu ( tak u mnie było) a czekać będziesz ponad dwa lata :D :D :D
AnnaSpelniona
12 grudnia 2019, 08:45Fajne zdjecia ....mi na rehabilitacji te prady w ogole nie pomogly wrrr czulam po nich bol ....fajnie ze jestes zadowolona ....i portki spadaja ....a teraz chwila i friuuu swieta robic hahaha koniec dobrego ahhaha
Beata465
12 grudnia 2019, 08:57Ja uwielbiam prądy, święta świętami Aniu, ale ja jeszcze mam klientów przed świętami umówionych ( bo musimy poskładać pisma) i zaprzysiężenie w sądzie ...ale jakoś dam radę :D miłego dzionka
nata89
12 grudnia 2019, 08:36Toż to jutro Łucji, zapomniałam. Skleroza. Dobrze że mi przypomniałas. Udanego pobytu i zabiegow
Beata465
12 grudnia 2019, 08:55hahahaha....ja tu jestem " osobistą asystentką" kilku osób, przypominam ( głównie o tym że mi się za robotę będzie należała sowita premia świąteczna) ;)