melduję się wasza " rozgwiazda mendialna" :P :P. Sprawa walki o niebudowanie Centrum Kultury wraz z Filharmonią ( i jak się wczoraj okazało hotelem) na terenie Parku Kulturowego jest maleńkim sukcesem ...wczoraj była nadzwyczajna sesja rady miasta i ...radni zajęli stanowisko ...nie będzie ani grosza na tę inwestycję zatem na teraz wstrzymane zostały kretyńskie plany zaszkodzenia , ale że na zimne dmuchamy, to napisałam odwołanie od fatalnej decyzji i jeden z komitetów społecznych zaskarży to do SKO. Dzisiaj próbuję się zregenerować po miesiącu intensywnego eksploatowania mojego umysłu i ciała i od wczoraj tak mnie boli głowa, że masakra, ale to chyba świadomość, że koniec stresu ( na chwilę). Co do chałupy to zwisa mi zwiędłym kalafiorem.. Po skuciu trzech płytek mojej pięknej łazienki, znaleźliśmy przeciek...panowie hydraulicy raczyli " nie doręcić" kaloryfera w łazience, pan stolarz meble zwozi jakby chciał a nie mógł...wczoraj rano wysłałam smsa ( a do kolegi miał dzwonić mój małż) bo powiedziałam, że jak zadzwonię to będę niegrzeczna . Drzwi prawie obsadzone...piszę prawie bo ...futryny obsadzone ( poza garderobą, gdzie hydraulicy coś jeszcze podkuwali przy kaloryferku) ale założone tylko dwie pary drzwi ( w tym jedne kompletne), do drugich nie miałam zamka na wkładkę ale zamki już mam...za to drzwi wejściowe i do łazienki okazały się drzwiami z wadami fabrycznymi, więc je reklamowałam...już mnie to nie rusza...po prostu nie rusza...filharmonia mnie wykończyła. Muszę teraz wrócić do normalnego, ludzkiego życia :D
Udane drzwi wyglądają tak:
idę na poranną kawę :D i wreszcie zacznę żyć. Miłego dzionka ahooooooooooooooj
holka
18 marca 2019, 14:46Hejka! Co tam u Ciebie Beatko? Niedługo minie miesiąc od ostatniego wpisu Twojego...nic nam nie opowiadasz :( do mnie też nie zaglądasz...Co tam porabiasz kochana?
Beata465
27 marca 2019, 13:59heeeeeeeeeeeeeeeeeej...wlaśnie odebrałam mojego laptopa z reanimacji i już będę :D
holka
27 marca 2019, 16:05No cieszę się!!! Tęskniłam za Tobą :) Czekam na nowy wpis i relacje z czasu gdy Cię nie było :)
irena.53
26 lutego 2019, 20:59Witam.... jest troche roboty i nerwowo . Życzę spokoju żeby wreszcie nastal spokój, będzie dobrze. Pozdrowionka
aniaczeresnia
22 lutego 2019, 09:53Wow, ale u Was salony!
Beata465
22 lutego 2019, 12:33:D niom....hihihihihi część mojego żywota mogę powieść jako owca salonowa a co......;)
commo
21 lutego 2019, 20:15Już myślałam, że fachowcy Cię wykończyli hihi. Gratulację wygranej bitwy oby cała wojna tak poszła. A drzwi i pod podłoga bardzo ładne. Podobają mi się. Wytrwałości w dalszej walce z fachowcami i urzędami.
Beata465
21 lutego 2019, 21:11Dziękuję ....no fachowcy dowożą i dowożą ...małż mi dzisiaj zameldował, że następne szafki przywieźli :D
AnnaSpelniona
21 lutego 2019, 20:01Beatka ty wyluzuj....teraz odpoczynek bo wiesz źle nie śpi . Jak dobrze że te miasto Ciebie ma ...naprawdę . Proszę zadbaj teraz o siebie ....piękny przekaz w tym parku .oglądałam!!!!
Beata465
21 lutego 2019, 21:10Dzięki Aniu...musiałybyście mnie chyba wpakować w rakietę i na Marsa ...ja naprawdę chcę odpocząć ale tu na miejscu ...pardon dupa z króla ...już kroi się następna bitwa ...50 m od naszego domu , za tą cholerną halą sportową, obok zabytkowego Parku mają stanąć ...apartamentowce ...jest bardzo prawdopodobne że to centrum, które na razie powstrzymaliśmy i te apartamentowce mają ...powiązania :(
AnnaSpelniona
22 lutego 2019, 09:48To się w głowie nie mieści....u was tam to normlanie prywatny folwark
Beata465
22 lutego 2019, 12:34Po poniedziałkowych spotkaniach część z nas się upewniła, że jest dokładnie tak jak mówisz...miasto jest traktowane niczym prywatny folwark
Kasztanowa777
21 lutego 2019, 15:21Ach ,Ty nasz rozgwiazdo mendialna :))))) Fajnie, ze sie odezwalas. A dom bedziesz miala gotowy na swieta......Wielkanocne. Nie narzekaj!
Beata465
21 lutego 2019, 15:33Ależ skąd Aniu ...już nie narzekam....wypompowana jestem :D
Kasztanowa777
21 lutego 2019, 15:54jak bede nastepnym razem to sie wpraszam!!!
Beata465
21 lutego 2019, 17:28bez dwóch zdań :D
Campanulla
21 lutego 2019, 14:43Bycie prawnikiem to "fajna" zabawa. Wiem to z autopsji, już mam to za sobą. Idiotów nie sieja, sami się rodzą, a prawnicy na tym zarabiają. Co do remontu, miała być frajda, jest kicha. Tu kłania sie brak "papieru" umownego określającego terminy. Naprawdę mi Ciebie szkoda , i na dodatek sama z tym zostałaś.
Beata465
21 lutego 2019, 15:32Jak widać nawet ja mogę wyjść na idiotkę....tak to jest jak coś robi " osoba znana współmałżonkowi" :D no nic....teraz już mnie raczej nerwy nie zabiją
Maratha
21 lutego 2019, 14:38Udane drzwi bardzo ladne. Odpocznij teraz po tych przebojach z wladzami i zagladaj czesciej tutaj. Z psicami najlepiej :D
Beata465
21 lutego 2019, 15:31Psice, szczególnie mniejsze gabarytowo....przezabawne :D
Joanna19651965
21 lutego 2019, 13:34Dlatego nie roważałam bycia prawnikiem, bo znam swój charakter. Podobnie nie mogłabym być ministrem spraw zagranicznych, bo zaraz doprowadziłabym do jakiegoś konfliktu. Źle znoszę wszelkich idiotów, chamów, oszustów i tym podobnych osobników. Zazwyczaj wysyłam męża, bo on jest bardziej opanowany i potrafi ważyć słowa.
Beata465
21 lutego 2019, 14:20No mnie w pewnych sytuacjach " oficjalnych" ogarnia niezwykły spokój a w sytuacjach kryzysowych otwierają mi się " użyteczne" klapki mózgowe
Joanna19651965
21 lutego 2019, 12:56Dobrze Cię czytać :-) A już się zastanawiałam co u Ciebie. Gratuluję walki z władzami i podziwiam. Nie mam takiej cierpliwości od razu bym rozszarpała ;-) Z budowami/remontami już tak jest - zawsze coś nie "styka". Znajomi robili remont mieszkania i naiwnie stwierdzili, że starczy miesiąc. Taaaaa... po trzech wrócili do mieszkania.
Beata465
21 lutego 2019, 13:03Moja droga, wiesz że ja " serwus jestem nerwus", jestem emocjonalna, z reguły podnoszę głos, wczoraj była ze mną na tych spotkaniach siostra ( chciała mnie karmić jakimiś tabletkami na obniżenie ciśnienia, ona się najadła żeby nikogo nie zarąbać) i po moim wystąpieniu zapytałam ją czy bardzo się " uniosłam". Stwierdziła że byłam rewelacyjna, super profesjonalna, spokojna, opanowana i zaskakująco ( dla sali) dobrze przygotowana. Cóż...jednak bywanie na sali sądowej odcisnęło na mnie jakowyś ślad :D :D :D
aniloratka
21 lutego 2019, 12:16ladne te drzwi
Beata465
21 lutego 2019, 13:01dziękuję :D
holka
21 lutego 2019, 11:35Dzisiaj bardzo intensywnie o Tobie myślałam..i pojawił sie wpis :) Mam nadzieję,że po tych ciężkich bataliach odsapniesz trochę i będziesz bardziej udzielać się w pamietniku :) Nieźle z ta wykończeniówką...ale to chyba standard i nie da się tych remontów przejść bez nerwów...A drzwi są piękne!!!
Beata465
21 lutego 2019, 11:38Hahahaha Olu i dlatego że piękne to ich nie kazałam zabierać, bo małż tak powiedział, niech zabierają i wyp.......ją no ale ja nie pozwoliłam, bo efekt dają naprawdę ...nietuzinkowy ;)
holka
21 lutego 2019, 13:38HAHAHA...jak pięknie Twój mąż rymuje ;D ale dobrze,że obroniłaś - warto bo oko cieszą ;D
ola05
21 lutego 2019, 10:10Właśnie wczoraj o Tobie myślałam i zastanawiałam się co u Ciebie. Odpocznij, pomyśl o sobie. Piękne drzwi
Beata465
21 lutego 2019, 11:37Teraz tak będzie ....dzisiaj spałam niczym zabita...budziły mnie telefony od znajomych, ale słyszeć tyle gratulacji , przede wszystkim za odwagę i działania ( przy okazji za profesjonalizm) to trochę łagodzi zmęczenie :D
kilarka
21 lutego 2019, 09:59Ładne udane drzwi :) matko, ile to już miesięcy walczysz z remontem???? dobrze Cię znów widzieć, brakuje mi Twoich wpisów, ale póki widzę, żeś na fb aktywna to nie wszczynam alarmów ;)
Beata465
21 lutego 2019, 11:36Dziękuję :D mam nadzieję, że zabieg się udał i stajesz " na nogi" ;) dosłownie i w przenośni. Tak....sprawy " obywatelskie" pochłonęły mnie bardzo, niestety wczorajsze " bliskie" spotkanie zarówno z władzami wykonawczymi jak i ustawodawczymi niestety nie napawają mnie optymizmem. Biedne to moje miasto ...rządzą nim ignoranci, manipulatorzy a nawet zwykłe chamy.
kilarka
21 lutego 2019, 11:42Trochę zaczynam mieć cykora. Jeszcze takiego do opanowania na szczęście ;)