woda zalała pół łazienki jak otworzyłam kran. Hurrraaa....chyba się coś przytkało. O matko jedyna jak ja się cieszę z takiego rozpoczęcia tygodnia. W nocy i nad ranem piździło niemożebnie ...aż mi ptaka urwało nie wiem czy małż go znalazł. Ale jak tylko się odziałam, to poleciałam sprawdzić co z wodą....aż sobie zatupałam z radości, jak ja kran do góry a tu mi siuuuuuuuuuur, na pół łazienki, nawet rzekłabym że ciśnienie jeszcze mocniejsze niż było poprzednio...hmmm...może faktycznie zawór był przykręcony. Z tej radości pojechałam do hurtowni, zapłaciłam za podgrzewacz wody do kuchni i kupiłam uchwyt do papieru i szczotkę kibelkową ( bardzo ważne rzeczy na tym etapie remontu) bo pomyślałam sobie, że jak pan mi będzie niedługo robił biały montaż , to niech od razu wierci dziury pod te duperele , więcej raczej nie będę potrzebowała, bo ręczniki przy umywalce to jakby co zawisną na szafkach, które będą przy i pod umywalką. Dobra...hydraulika skończona , teraz podłogi, schody, żaluzje, kupić żyrandole, malowanie i wchodzi stolarz z cudeńkami no i w zasadzie...to już będzie koniec. O i teraz mogę spokojnie pomyśleć co by tu zrobić bo jak widać stresować się nie będę. Zaparzę sobie kawkę , zrobię prasówkę a potem ...aaaa chleb chłopakom na jutro do Gdańska mam zrobić. I to by było na tyle :D posyćmy ślepka przyrodą, na dobry początek jesiennego tygodnia. Ahooooooooooooooooj
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniaczeresnia
25 września 2018, 07:47Zalanie a jak cieszy ;-)
Beata465
25 września 2018, 08:25w tym przypadku szalenie :D
Magdalena762013
24 września 2018, 23:29Piękne te kwiaty, zwłaszcza te różowe róże. Białe chyba nie miały ochoty na zdjęcia! No i gratuluje odpowiedniego ciśnienia w końcu, wody oczywiscie,
Beata465
25 września 2018, 00:56ufff...jej wzrosło mnie spadło czyli średnia jest odpowiednia ( o nawet się zrymowało)